
Obecnie, od wielu lat mamy w Warszawie WKD – Warszawską Kolej Dojazdową. Jej trasa powstała w latach dwudziestych XX, jako EKD – Elektryczna Kolej Dojazdowa.
Dużo wcześniej, bo już na przełomie XIX i XX w. powstała inna bardzo popularna warszawska dojazdowa wąskotorówka – Kolejka Jabłonowska.

Choć nazwa sugeruje określony kierunek, w praktyce była to najdziwniejsza pod względem trasy warszawska kolejka. Miała mnóstwo rozgałęzień i bocznic.
Ponieważ w różnych miejscowościach była różna liczba pasażerów nie zawsze opłacało się wysyłać po nich pociąg z lokomotywą.
Na wielu podmiejskich trasach do punktów startowych mocno rozgałęzionej kolejki jabłonowskiej podróżnych dowoziły pociągi konne.

To właśnie one dały początek późniejszej warszawskiej komunikacji miejskiej.
Teraz oglądając stare zdjęcia często trudno odróżnić czy widzimy pociąg konny czy tramwaj konny. Nota bene, pierwsze tramwaje warszawskie często nazywane były właśnie pociągami konnymi, bo w praktyce niewiele się to różniło.
Pociągi konne upamiętnione zostały sympatycznym pomniczkiem przy Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Sochaczewie.

Większość dawnych tras została zlikwidowana, transport przejęła komunikacja samochodowa. Na bazie pozostałych torowisk powstały później niektóre współczesne odcinki. Po dawnej waskotorówce w wielu miejscowościach istnieją jeszcze do dziś budynki stacyjne. Czasem nadal pełnią rolę stacji, czasami ich przeznaczenie się zmieniło. W niektórych miejscach zadbano nawet ostatnio o ich odnowienie.

Oto dokąd jeździła Kolejka Jabłonowska:
– Wawer – Otwock – Karczew
– Jabłonna – Legionowo – Zegrze – Pułtusk
– Wawer – Stara Miłosna – Dębe Wielkie
– Wawer – Wiązowna
– połączenie z Marecką Koleją Dojazdową od stacji Most.

Można przyjąć, że główną stacją Kolejki Jabłonowskiej w Warszawie była stacja Most, poniżej Mostu Kierbedzia (na zdjęciach).

Stąd bowiem zaczynały się rozgałęzienia w różnych kierunkach. Stacja była położona tak blisko brzegu Wisły, że zdarzało się, że rzeka ją zalewała.

Kolejka Jabłonowska odgrywała zawsze ogromną rolę w zaopatrzeniu Warszawy. Szczególne znaczenie miała podczas II wojny światowej. Utrwaliło się to nawet w popularnej piosence z czasów okupacji. Słynne „spod cycka kap-kap rąbanka i schab” – to właśnie scenka z tej kolejki.

Ostateczna likwidacja kolejki nastąpiła na większości odcinków w latach pięćdziesiątych:
– Jabłonna-Most – 1956-1957
– Most-Otwock – 1952-1954.
Najdłużej jeżdżono na trasie Otwock-Karczew, bo aż do roku 1963.

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie nam bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz zasubskrybować bloga i dostawać na maila informacje o nowych artykułach o Warszawie i o Polsce oraz o terminach spacerów i wycieczek Klubu Globtrotera.

Otrzymuj wiadomości o nowych treściach na blogu prosto na swoją skrzynkę pocztową
* * *
Zapraszamy także na nasze strony na Facebooku: https://m.facebook.com/warszawskierozmaitosci/ https://m.facebook.com/klubglobtroterawarszawa/
* * *
Zapraszamy także na nasze strony na Facebooku: https://m.facebook.com/warszawskierozmaitosci/ https://m.facebook.com/klubglobtroterawarszawa/