
Tak się zastanawiam…🤔
Jakie to musi być uczucie, gdy po ponad 200 latach, kiedy uważano, że zaplanowany projekt nie został w ogóle wykonany… podczas remontu okazuje się, że Kolumnada Kamsetzera jednak istnieje? Spróbujcie to sobie wyobrazić!
Na warunki warszawskie, gdzie przecież w czasie II wojny światowej tyle zabytków legło w ruinie, to odkrycie niemal na miarę wejścia do egipskich piramid!

Tak zwana Kolumnada Kamsetzera uznawana była przez historyków sztuki za dzieło, które pozostało w fazie projektu, nigdy nie doczekało się realizacji. Dopiero podczas gruntownego remontu Oranżerii w latach 2012 i 2013, połączonego z pracami konserwatorskimi odkryto pod tynkami Starej Oranżerii bardzo dobrze zachowane XVIII-wieczne malowidła.


Jakim sposobem dotychczas nikt ich nie odkrył? Sprawa przedstawia się dość banalnie. Każdy budynek od czasu do czasu wymaga remontu. Malowidła wykonane w barwach pastelowych z w miarę upływu lat stawały się coraz mniej wyraźne, zszarzałe, pojawiały się rysy, pęknięcia. Najprawdopodobniej zaważył tu pośpiech, zapewne gdy Łazienki odwiedzali Romanowowie. Zniszczone ściany należało szybko odświeżyć i nałożono na nie warstwę rynku. Przy kolejnym remoncie, w latach powojennych, doszła do tego jeszcze warstwa farby olejnej.


Projekt Jana Chrystiana Kamsetzera powstał w latach 1787-1788. A teraz okazało się, że było to także realnie wykonane dzieło. Szczegółowość projektów Kamsetzera pozwoliła nie tylko na przeprowadzenie prac konserwatorskich, ale również na odtworzenie Galerii Rzeźby zgodnie z królewską koncepcją.


Foto: Liliana Kołłątaj
Na tle iluzjonistycznych pejzaży eksponowane są najsłynniejsze kopie rzeźb świata starożytnego. Według zamysłu Stanisława Augusta odwiedzającym miejsce to ma przypominać muzeum na otwartej przestrzeni i stwarzać wrażenie, że przechadzają się po śródziemnomorskim ogrodzie starorzymskiej willi, wśród cyprysów, pinii, laurów i oliwek, pomiędzy kolumnami, amfiladami i ruinami antycznych budowli.


Stanisław August od początku swojego panowania, oprócz obrazów i grafik, gromadził także rzeźby, zarówno marmurowe, jak kopie gipsowe najsłynniejszych dzieł ze świata antycznego, starogreckich i starorzymskich oraz nowożytnych.
Obrazy i grafiki eksponowane były głównie w Pałacu na Wyspie i w Białym Domu.
Prezentacji rzeźb służyła Oranżeria.


Foto: Liliana Kołłątaj

Foto: Liliana Kołłątaj
Galeria składa się z kilku sal, na parterze i na piętrze. W późniejszych latach została wzbogacona także o rzeźby artystów, głównie polskich rzeźbiarzy, wieku XIX i XX, które prezentowane są na pierwszym piętrze. Ogromna hala na parterze, przylegająca do ogrodu i będąca jego zimową kontynuacją, mieści kopie najznakomitszych dzieł starożytnych, takich jak m.in. Grupa Laokoona, Herkules Farnese, Flora Farnese, Dionizos Borghese, Antinous Mondragone, Atena Limnia czy Juno Ludovisi.




Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.


Rzeczywiście świetne odkrycie i miejmy nadzieję do oglądania.
PolubieniePolubienie
Oczywiście. Jak najbardziej do oglądania.
Stara Pomarańczarnia jest publicznie dostępnym obiektem muzealnym.
I jak każde muzeum państwowe ma także jeden dzień w tygodniu bezpłatny. Ostatnio były to piątki.
PolubieniePolubienie