Sancta Piva?! A cóż to za święta?!
Opowieść, z której wywodzą się te słowa sięga zamierzchłej przeszłości, a wiąże się z nią ni mniej ni więcej tylko … Browar Warka.
Teraz mamy do dyspozycji taką gamę chmielowych napojów, że prawie każdy może wybrać coś dla siebie: jasne, ciemne, wytrawne, słodkie, karmelowe, owocowe, alkoholowe, bezalkoholowe.
Piwo to w dzisiejszych czasach jeden z najpopularniejszych napojów w Polsce i w Europie. Awansowało społecznie i trafiło do najbardziej wykwintnych restauracji. Nic też w tym dziwnego. Gdy zajrzy się do historii tego napoju, okaże się, że już w XV wieku pojawiał się on w Polsce na książęcych i królewskich stołach, a dzieje i tradycje jego warzenia sięgają czasów starożytnego Egiptu.
Obecnie mamy kilkadziesiąt gatunków i kilkadziesiąt warzelni w Polsce.
Browar Warka, należący obecnie do Grupy Żywiec, to jeden z największych w tej branży.
To potężny obiekt, z długą historią i tradycjami. W obecnej formie powstał w 1975 roku. Tradycja przetwórstwa warzyw i owoców oraz warzenia piwa ma jednak w Warce o wiele dłuższą historię.
Warka to jedyne piwo o prawdziwej piwnej nazwie: „warka” to w słowniku piwowarów porcja piwa uzyskana z jednego warzenia.
> Początki warzenia piwa w Warce sięgają połowy XV wieku. W 1478 roku, dzięki przywilejowi nadanemu przez księcia mazowieckiego Bolesława IV, piwowarzy wareccy uzyskali wyłączność na dostawy na dwór książęcy i sprzedaż piwa w piwnicy warszawskiego ratusza. W tym czasie warzeniem tego trunku zajmowało się tu 30 piwowarów.
Budowę obecnego browaru rozpoczęto w 1973r. Dwa lata później pierwsza partia „Warki” trafiła na stoły konsumentów. Przez pierwszy rok swego istnienia browar w Warce był częścią Zakładów Piwowarskich w Warszawie. Piwa z Browaru w Warce szybko zyskały wiernych fanów. Najsłynniejsza z nich – wspomniana Warka – to klasyczny lager, który swój aromat zawdzięcza starannie pielęgnowanemu chmielowi, kunsztowi chmielarzy oraz pasji piwowarów.
W roku 1976 nastąpiło oficjalne utworzenie Zakładów Piwowarskich w Warce. W roku 1994 browar pozyskał inwestora strategicznego – firmę Heineken, który wsparł modernizację przedsiębiorstwa.
W roku 1998 padł pierwszy rekord: sprzedaż przekroczyła 1 milion hektolitrów piwa. Zaledwie rok później padł kolejny rekord − warecki browar, będący już wówczas własnością Browarów w Żywcu, sprzedał 1,5 miliona hektolitrów piwa i awansował do pierwszej piątki krajowych browarów.
W roku 2004 nastąpiło połączenie ze spółką Grupa Żywiec i kolejny już proces ich modernizacji. Zdolności produkcyjne browaru zwiększyły się z 2 do 3,5 milionów hektolitrów piwa rocznie, a Warka stała się drugim co do wielkości browarem w Grupie Żywiec.
Taka skala działalności zobowiązuje, także do aktywnego uczestnictwa w życiu lokalnej społeczności. Warecki browar znany jest ze swojej działalności charytatywnej. Pracownicy browaru włożyli wiele serca i energii w pomoc gminom dotkniętym tragedią powodzi w 2010 roku. Dzięki ich pracy udało się wyremontować domy mieszkańców Zarudek oraz Zastawia Polanowskiego. Browar ufundował też dwie sztuczne nerki i główny serwer dla szpitala wojewódzkiego w Radomiu oraz sprzęt reanimacyjny dla stacji pogotowia ratunkowego w Warce, wyposażył wozy ratownictwa chemicznego dla lokalnej i powiatowej straży pożarnej. Browar w Warce wspiera działalność Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce i od lat sponsoruje wydarzenia kulturalne, rozrywkowe i sportowe.
Do roku 2017 była to również jedyna w Polsce marka piwa, która posiada sieć własnych pubów. Piwiarnia Warki była – i w zasadzie jest nadal, tyle że obecnie pod marką Sfinks Polska – największą siecią pubów w Polsce i jednocześnie najbardziej rozpoznawalną.
Warka była także przez kilka lat sponsorem piłkarskiej reprezentacji Polski – od sierpnia 2010 r.
… … … … …
Miasto Warka, park nad Pilicą oraz pałacyk i Muzeum Kazimierza Pułaskiego w Winiarach – będą niebawem tematem globtroterskiego wypadu z Warszawy na bliskie Mazowsze. Ponieważ wybierzemy się tam zapewne w niedzielę, to do browaru nie zajrzymy – dlatego podrzucam ten artykuł.
Zdjęcia w artykule pochodzą z naszej klubowej wizyty w browarze w październiku 2015 roku.
Foto: Liliana Kołłątaj
Ach!
Należy się jeszcze Czytelnikom wyjaśnienie zaskakującego początku tego artykułu.
Z piwem Warka związana jest legenda dotycząca nuncjusza papieskiego Hipolita Aldobrandiniego, późniejszego papieża Klemensa VIII.
Przebywając w Polsce bardzo zasmakował w wareckim piwie. Twierdził iż, „było wyborne, szczypiące, z koloru i smaku do wina podobne”.
Po powrocie do Rzymu poważnie zachorował. Gdy na łożu boleści wyszeptał „…sancta piva di Polonia… sancta biera di Warka…”, obecni przy nim duchowni, sądząc, że chodzi o jakąś nieznaną świętą, zaczęli się modlić: „Santa Piva ora pro nobis” („Święta Pivo, módl się za nami”). Chory, słysząc to, wybuchnął śmiechem. W rezultacie wrzód, z powodu którego cierpiał, pękł i Aldobrandini zaczął zdrowieć.
Klub Globtrotera Warszawa 