
Hasło ‚Wołomin’ wciąż budzi mało przyjemne skojarzenia. Mafia, „Dziad”, „Lutek”, „Mrówa” – to pierwsze, co wielu osobom przychodzi na myśl.
Taką „łatkę” niezwykle trudno odkleić, mimo że dotyczy zaledwie jednego, powojennego pokolenia. Dla miasta, z ponad stuletnią historią, liczącego niemal 50 tysięcy mieszkańców, którzy przecież normalnie żyją i pracują, nie mając nic wspólnego z kryminalistami, to bardzo przykre i krzywdzące zaszufladkowanie. Tym bardziej, że w swej historii Wołomin ma wiele jasnych i miłych chwil, a wśród swych obywateli niejedną znaną i cenioną osobę.
Spróbujemy zatem „odczarować” Wołomin, pokazać go od tych ciekawych i przyjemnych stron, zarówno minionych lat, jak czasów współczesnych.

To jeden z cyklu spacerów po Wołominie, podobnie jak było to z Konstancinem, gdyż wszystkich ciekawostek i historii rozległego miasta nie da się zawrzeć w kilkugodzinnej wędrówce. Tym razem postaramy się stworzyć symboliczny „portret miasta”, ujmujący jego najistotniejsze cechy.
Nie będę twierdzić, że cały Wołomin jest piękny, bo takiego stwierdzenia nie da się obronić. Ale wśród niezbyt atrakcyjnej zabudowy można trafić na wiele miejsc ciekawych i przyjemnych dla oka. Oczywiście tym najbardziej znanym i wręcz malowniczym jest Park nad Łąkami z dawnym domem Nałkowskich.

Najsłynniejszą rodzinę Wołomina rzecz jasna przypomnimy podczas spaceru.
Przywołamy też pamięć ojca – założyciela miasta, Henryka Konstantego Wojciechowskiego, utrwaloną pomnikiem i skwerem.
Współczesne murale autorstwa Arkadiusza Andrejkowa będą okazją do snucia opowieści o innych artystach związanych z Wołominem: Wierze Gran, Hannie Nałkowskiej, Michale Zniczu, Bogdanie Wodiczce (i rodzinie Wodiczków), Józefie Orwidzie, Stefanie Nasfeterze…

Pasjonaci murali będą usatysfakcjonowani, jako że murali na trasie spaceru nie zabraknie, w tym także nawiązujących do dziejów miasta.
Przypomnimy również wojenną historię Wołomina i to nie tylko II wojny światowej, czasy bitwy warszawskiej z 1920 roku, losy Sybiraków, dzieje społeczności żydowskiej, żołnierzy Polski Podziemnej.

Odkryjemy także sportową kartę Wołomina, bo wszak to miasto słynie z klubu „Huragan”, który ma całkiem długą historię, sięgającą dwudziestolecia międzywojennego.
Pod koniec spaceru dotrzemy do Domu nad Łąkami czyli do Muzeum Nałkowskich, usytuowanego na pograniczu Wołomina i Kobyłki.
Trasa spaceru liczy ok. 6 km. Toteż warto ubrać wygodne, sportowe buty.
Spacer rozpoczniemy przy stacji kolejowej Wołomin, a zakończymy na stacji Kobyłka (ok. 800 m od Muzeum Nałkowskich).

Spacer poprowadzi: Liliana Kołłątaj – blogerka, przewodniczka warszawska i mazowiecka. Niewykluczone, że w trakcie spaceru odwiedzą nas także mieszkańcy i pasjonaci Wołomina.
—
Dojechać do Wołomina najlepiej pociągiem z dworca Warszawa Wileńska (pociągi SKM i KM, odjazdy średnio co 15 minut). Posiadacze dwustrefowej Karty Miejskiej mogą się nie martwić o bilety, gdyż cały rejon spaceru wchodzi w zakres II strefy. Osobom bez Karty Miejskiej sugerujemy zakup biletu dobowego.
***
Osoby, które przyjadą samochodem, mogą zaparkować swoje auto na dużym parkingu przy stacji kolejowej w Wołominie.
***
Terminy:
4.10.2025, sobota
3.03.2024, sobota
10.02.2024, sobota
—
Spotkanie: godz.11.00
Wołomin, skwer na wprost wyjścia ze stacji kolejowej.
…
Zakończenie spaceru: ok. 15.00 przy stacji kolejowej Kobyłka (do parkingu przy stacji w Wołominie można wrócić pieszo ok. 2 km lub pociągiem).
—
Koszt uczestnictwa: 40 zł
Z Kartą Globtrotera: 30 zł
—
Płatność blikiem na nr tel. 577707170 lub gotówką na starcie spaceru.
***
Zgłoszenie wysłać można tradycyjnie na adres mailowy: klubglobtrotera@gmail.com lub poprzez poniższy formularz zgłoszeniowy.
👇👇👇
Twoja wiadomość została wysłana

Podobają Ci się moje pomysły tras zwiedzania? Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o trasach i terminach spacerów historycznych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



7 myśli w temacie “ODCZAROWAĆ WOŁOMIN. Mity i fakty. Historia i współczesność.Spacer z przewodnikiem”