LAWENDOWA SOBOTA. Rajd z przewodnikiem

Lawendę tradycyjnie kojarzymy z kolorem liliowym lub niebieskim. Ale jak widać może ona mieć także białe kwiaty. Foto: Liliana Kołłątaj 

Tym razem głównym celem i motywem przewodnim rajdu będzie lawenda.
To niezwykła roślina, piękna, tajemnicza, romantyczna…..
Kwitnie w drugiej połowie czerwca do końca lipca, gdy zwykle zaczynają się zbiory. Widoki fioletowo-błękitnych pól i ich zapach są jedynymi w swoim rodzaju i na długo pozostają w pamięci.
A przy tym lawenda jest niezwykle pożyteczną rośliną, o wielu zastosowaniach.
Nie trzeba jechać aż do Prowansji, by zobaczyć kwitnące lawendowe pola. Od pewnego czasu plantacje lawendy mamy także w Polsce.
Od kilku lat co roku Klub Globtrotera odwiedza polskie pola lawendowe. Byliśmy już w wielkopolskim Pakszynie, w mazurskim Nowym Kawkowie, w małopolskim Ostrowie k./ Proszowic.
Czas na Mazowsze. 

Plantacja lawendy „Lawendowa Siwianka”. Foto: Liliana Kołłątaj

Zaledwie 20 km od Warszawy, w dolinie Świdra znajduje się plantacja Lawendowa Siwianka. Nasycimy tam oczy widokiem lawendowych zagonów, poznamy ciekawostki i tajniki uprawy, zastosowania oraz przetwarzania lawendy. Wizyta na lawendowym polu to gratka dla fotoamatorów, będzie więc też oczywiście czas na fotoplener. Będzie również możliwość zakupienia produktów z lawendy, a nawet skosztowania lawendowych lodów, lawendowej oranżady i lawendowych ciasteczek.🍦🍦🍦

Plantacja lawendy „Lawendowa Siwianka”. Foto: Liliana Kołłątaj
Plantacja lawendy „Lawendowa Siwianka”. Foto: Liliana Kołłątaj

Poznamy też historię powstania tego lawendowego pola, która jest dość nietypowa w zestawieniu z innymi miejscami tego rodzaju.
Nie nastawiajcie się jednak na łany lawendy że wszech stron po horyzont.😉 To nie jest polska specyfika. Nasze rodzime plantacje rzadko mają obszar powyżej 1 hektara.
Ale zapewniam Was, że to w zupełności wystarczy, by nasycić się widokami i zapachem, który czuć już kilkaset metrów poza plantacją. To już zostało przez Globtroterów sprawdzone.🙂
Wstęp na pole lawendowe w Siwiance jest bezpłatny, fotografowanie niekomercyjne również gratis.
Płatne są natomiast produkty z lawendy oraz warsztaty, jeśli ktoś chciałby skorzystać.

Pola kwitnącej lawendy to gratka dla fotoamatorów, toteż nic dziwnego, że zjeżdżają się w weekendy w takie miejsca. Każdy jednak znajdzie kawałek lawendowego pola dla siebie. 😃 Foto: Liliana Kołłątaj
Mimo licznie przybywających fotoamatorów każdy jednak znajdzie kawałek lawendowego pola dla siebie. 😃 Foto: Liliana Kołłątaj

Jednak, mimo że lawenda ma swój urok, nie spędzimy tam oczywiście całego dnia.
Mając już niemal w zasięgu wzroku Świder, szkoda byłoby nie zajrzeć nad rzekę, zwłaszcza w letnich okolicznościach przyrody. ☀️🌅🌊
Wizytę w lawendowym ogrodzie dopełnimy zatem spacerem brzegami Świdra oraz wędrówką przez mazowieckie pola i lasy, z możliwością popluskania się w rzece. Warto zatem zabrać przynajmniej klapki i ręcznik.

Kąpiel w Świdrze w letni dzień to sama przyjemność. Tak pluskaliśmy się na rajdzie w roku 2023. 🙂 Foto: Liliana Kołłątaj
Plaża nad Świdrem w Gliniance. Foto: Liliana Kołłątaj

W lesie będzie nawet okazja posmakowania jego darów – zrobimy sobie krótką przerwę na jagodowej polanie – w tym roku wszystko jest wcześniej, więc w ostatnim tygodniu czerwca jagody też już pewnie będą (warto zatem zabrać ze sobą jakiś mały pojemnik, bo zbieranie jagód do plastikowej torebki nie jest najlepszym pomysłem 😉).

Klub Globtrotera na jagodowej polance na rajdzie w roku 2023. Foto: Liliana Kołłątaj

Na trasie natrafimy też na kilka obiektów historycznych, jak np. drewniany, XVIII-wieczny kościół św. Wawrzyńca w Gliniance, resztki młyna czy kamienny krzyż z końca XIX wieku. Przy okazji warto wspomnieć, że kościół w Gliniance trafił na plan filmowy jako Sandomierz, a msze w nim odprawiał… ojciec Mateusz.🙂

A na „Ojcu Mateuszu” wcale nie kończą się filmowe koneksje Glinianki i ciekawostki wioski.😉

Glinianka. Kościół św. Wawrzyńca
Scena z filmu „Ojciec Mateusz” w kościele w Gliniance. Foto: Marzena Stokłosa, źródło zdjęcia: http://www.parafiaglinianka.pl

Termin: 6 lipca 2024, sobota 

***
Spotkanie: godz.9.45, Glinianka, przy kościele św. Wawrzyńca.
Specjalnie wybierzemy się wcześniej, by uniknąć tłumów na polu lawendowym, największy tłok jest tam zwykle po południu.

Miejsce spotkania na mapie Google: https://maps.app.goo.gl/84eLykdf9t1ASHdL8 
***
Trasa: ok. 8 – 9 km.
Glinianka – rzeka Świder – Siwianka – Kruszówiec – rzeka Świder – Glinianka

Zakończenie rajdu: ok. 15.00 w Gliniance 

Trasa tworzy pętelkę, więc nie ma problemu z dojechaniem samochodem, można go zostawić na parkingu przy kościele.

Dojazd możliwy komunikacją miejską – autobusem linii 720 z pętli Rondo Wiatraczna. Autobus skorelowany z godziną rozpoczęcia rajdu odjeżdża z pętli przy Wiatracznej o godz. 8.40. 

***
Rajd odbędzie się w formie free tour.
To znaczy: udział jest bezpłatny. 
Będzie jednak miło jeśli wrzucicie jakieś grosiki do klubowej skarbonki.
Przeznaczam je na przygotowanie dla Was kolejnych ciekawych propozycji oraz rozwój bloga. Tego, który właśnie przeglądacie.🙂

Zgłoszenia nie są obowiązkowe, ale przydatne dla osób zbierających punkty na Kartę Globtrotera
Zgłoszenia przyjmuję tradycyjnie mailowo na nasz adres mailowy: klubglobtrotera@gmail.com
lub poprzez poniższy formularz zgłoszeniowy
👇👇👇

Wróć

Twoja wiadomość została wysłana

Ostrzeżenie
Ostrzeżenie
Ostrzeżenie
Ostrzeżenie
Uwaga!

Nad Świdrem. Foto: Liliana Kołłątaj

Podobają Ci się moje pomysły tras zwiedzania? Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o trasach i terminach spacerów historycznych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



Dodaj komentarz

search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close