KONSTANCIŃSKI ZAMECZEK

Willa „Zameczek” w Konstancinie. Hipotetyczny wygląd willi w latach przedwojennych.

Znany i ceniony przedwojenny powieściopisarz, dziennikarz, publicysta, scenarzysta, autor powieści historycznych, dramatów i licznych reportaży, Wacław Gąsiorowski, ostatnie lata życia spędził w Konstancinie, gdzie nawet wybrano go na sołtysa. Tak: sołtysa.🙂
Bo wszak Konstancin oficjalnie był wówczas wsią.

Wacław Gąsiorowski. Foto: archiwum Wikipedii

W Konstancinie Gąsiorowski mieszkał w willi „Ukrainka”, ale także w willi „Zameczek” przy ulicy Sobieskiego.
Willa powstała w 1906 roku i była jednym z najciekawszych i najładniejszych obiektów Konstancina. Zaprojektował i zbudował ją dla siebie architekt i przedsiębiorca budowlany Izydor Pianko, autor m.in. przedwojennego gmachu Filharmonii Narodowej. Projekt powstał w stylu eklektycznym, z elementami secesji, neorenesansu i gotyku. Budowę willi Pianko zlecił firmie znanego warszawskiego architekta Władysława Czosnowskiego, projektanta i budowniczego pobliskiej willi QUO VADIS, stojącej kilkaset metrów dalej, również przy ul. Sobieskiego.
Pianko dość szybko, bo już w 1912 r.,  sprzedał (lub wydzierżawił, bo i tak informacja się pojawia ) „Zameczek” kolejnemu właścicielowi – znanemu warszawskiemu pediatrze Wilhelmowi Rodysowi.
Od 1912 roku willa przeszła we władanie zamożnej rodziny Müllerów. Gustaw Müller był właścicielem Domu Techniczno-Handlowego „G.A. Müller” w Warszawie.
Willa widać miała coś szczególnego w sobie, bo córka państwa Müllerów, Zofia, również pełniła funkcję sołtysa Konstancina. 🙂
Tylko wcześniej niż Gąsiorowski, bo w latach 1933-1936. Warto tu zaznaczyć, że Müllerówna była pierwszą w Rzeczypospolitej kobietą pełniącą to stanowisko.

Zofia Müller – sołtys Konstancina w latach 1933-1936. Foto: http://www.konstancin24.eu

Zapewne fakt, że Wacław Gąsiorowski zamieszkał w „Zameczku”  miał pewne znaczenie przy mianowaniu go kolejnym sołtysem Konstancina, na lata 1936-39.
Można powiedzieć, że funkcja, zresztą całkowicie nie intratna i honorowa (Gąsiorowski nie pobierał wynagrodzenia) niejako pozostała „w rodzinie”.😉
Ostatnimi właścicielami „Zameczku” byli Stefania i Stanisław Julian Breitkopfowie (Stefania była rodzoną siostrą Zofii, jedną z pięciorga dzieci Müllerów).

Willa Zameczek na początku XX wieku. Foto: http://www.muzeumkonstancina.pl

Podczas II wojny światowej w wieżyczce willi ulokowano partyzancką stację nadawczą. Zapewne zostało to odkryte przez wojsko niemieckie i – pomimo niemieckiego pochodzenia właścicieli „Zameczku” – stało się powodem ich wysiedlenia i zajęcia willi przez Niemców.

Po wojnie, jako mienie poniemieckie, willa została przejęta przez Skarb Państwa. Urządzono tam mieszkania komunalne i taki stan trwał kilkadziesiąt lat. Stan budynku niestety jednak sukcesywnie ulegał pogorszeniu. W związku z koniecznością przeprowadzenia remontu, a jednocześnie brakiem środków na taką inwestycję, Urząd Miasta i Gminy Konstancin wystawił willę na sprzedaż.

Od kilkunastu lat „Zameczek” jest własnością prywatną. Pierwszy inwestor nie podołał jednak wyzwaniom finansowym związanym z renowacją tak dużego obiektu. Kilka lat temu willa trafiła do nowego właściciela, który systematycznie przeprowadza rewitalizację zabytku. „Zameczek” od ponad trzech lat przechodzi gruntowny remont. Obecnie możemy obserwować już końcową fazę prac. Wkrótce ujrzymy dawne piękno zabytkowej willi.


Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



Dodaj komentarz

search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close