
Nasz kolejny konstanciński spacer z przewodnikiem, podobnie jak poprzednie, nie będzie klasycznym krótkim miejskim spacerkiem, a bardziej pieszą wycieczką po rozległych terenach Konstancina, zaplanowaną tak, by pełniej pokazać historię i współczesność tego miasta.
Dlatego też ponownie spędzimy w Konstancinie kilka godzin.
Jak już wielokrotnie wspominałam, pisząc i mówiąc o Konstancinie, współczesna jego nazwa nie oddaje w pełni realiów obecnych i historycznych. W praktyce bowiem dzisiejszy Konstancin to kilka dawnych osad, wiosek i miejscowości: m.in. Jeziorna, Konstancin, Skolimów, Chylice i Obory. Tym razem zajmiemy się ścisłym centrum, czyli częścią w promieniu mniej więcej kilometra od Parku Zdrojowego, uznawaną za najelegantszą, ekskluzywną i najbardziej reprezentacyjną.

Spacer zaczniemy przy Starej Papierni, która istniała już wtedy, gdy uzdrowiska nie było jeszcze nawet w planach. To tu nad Jeziorką, już w XVIII w. istniał młyn wodny, którego budynek dał początek późniejszej produkcji papieru, na którym drukowane były dokumenty królewskie Stanisława Augusta, a nawet Konstytucja 3 Maja.

To w okolicach Parku prężnie rozwinęło się uzdrowisko i powstawały słynne konstancińskie rezydencje, projektowane przez najlepszych polskich architektów dla warszawskiej śmietanki towarzyskiej. Obecnie z tymi willami nierzadko łączy się nazwiska z pierwszych stron gazet.


To tu, w rejon Parku Zdrojowego, już pod koniec XIX wieku docierała słynna wąskotorowa kolejka wilanowska, przywożąc tłumy spacerowiczów i letników. Zobaczymy, którędy prowadziła jej trasa i gdzie był przystanek końcowy.

Zajrzymy też oczywiście nad Jeziorkę, która jest osią Konstancina i bez której nie sposób wyobrazić sobie to jedyne uzdrowisko na Mazowszu. Przyjrzymy się Jeziorce jako typowej bagiennej rzece mazowieckiej, gdyż popatrzymy na nią wcale nie w najpopularniejszym miejscu (choć tam również). Przy okazji zweryfikujemy popularną opinię o Jeziorce, jako jedynej rzece Konstancina.😉

W trakcie spaceru porównamy mity i fakty o Konstancinie, sprawdzimy czy rzeczywiście wszędzie jest taki ekskluzywny, jak się o nim mówi.
Spotkamy się także ze Stefanem Żeromskim. Nie tylko gawędząc z nim na ławeczce w Parku. Planujemy też wizytę w jego domu.
Wędrówkę po Konstancinie zakończymy właśnie przy Domu Żeromskiego, nieopodal Parku Zdrojowego.

UWAGA. Spacer nie będzie powtórzeniem wcześniejszych tras. Niektóre fragmenty się powtórzą, ale będzie to inna trasa.

Spacer poprowadzi: Liliana Kołłątaj – blogerka, przewodniczka warszawska i mazowiecka. Niewykluczone, że w trakcie spaceru odwiedzą nas także mieszkańcy i pasjonaci Konstancina.
—
UWAGA! Dojechać do Konstancina można autobusami miejskimi: 710, 742 i 200. Posiadacze Karty Miejskiej mogą się nie martwić o bilety, gdyż cały rejon spaceru wchodzi w zakres I strefy. Osobom bez Karty Miejskiej sugerujemy zakup biletu dobowego.
***
Osoby, które przyjadą samochodem, mogą zaparkować swoje auto na dużym parkingu przy Starej Papierni.
***
Termin: 26.02.2023, niedziela
—
Spotkanie: godz.11.30
Konstancin, przy Centrum Handlowym Stara Papiernia, obok placu zabaw.
Zakończenie spaceru: ok. 17.00, w okolicach Parku Zdrojowego.
—
Koszt uczestnictwa: 30 zł
Do Domu Żeromskiego wstęp bezpłatny.
—
Płatność gotówką na starcie spaceru.

Ponieważ planujemy odwiedzić Dom Żeromskiego w Konstancinie, a pomieszczenia tam nie są zbyt obszerne – na tę wycieczkę po Konstancinie wyjątkowo obowiązują zgłoszenia.
—
Zgłoszenie wysłać można tradycyjnie na adres mailowy: klubglobtrotera@gmail.com lub poprzez poniższy formularz zgłoszeniowy.
👇👇👇
Twoja wiadomość została wysłana

Podobają Ci się moje pomysły tras zwiedzania? Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o trasach i terminach spacerów historycznych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



1 myśl w temacie “KONSTANCIN, JAKIEGO NIE ZNACIE. ŚLADAMI ŻEROMSKIEGO”