SKOLIMOWSKI ZAGŁOBA

„Hugonówka” w letnich barwach. Foto: Andrzej Malik

Na początku XX wieku, w roku 1903,  warszawski przedsiębiorca Hugon Seydel, sędzia Trybunału Handlowego, winiarz i konsul honorowy Królestwa Serbii w Polsce, jeden z twórców Konstancina jako letniska o charakterze uzdrowiska, wybudował nad malowniczym zakolem Jeziorki pierwszy podwarszawski zakład przyrodoleczniczy.
Dało to początek tworzeniu Parku Zdrojowego w Konstancinie, jako że twórca Konstancina, Witold Skórzewski, już w planach parcelacji majątki Obory uwzględnił teren rekreacyjny , a Hugon Seydel od razu część swej posesji przeznaczył na „park zakładowy „, czyli publiczny ogród.
Niemal równocześnie z budową obiektu sadzono kolejne drzewa i krzewy, zakładano rabaty i wytyczano alejki.
W rejon ten dojeżdżała kolejka wąskotorowa z Warszawy i Wilanowa.
Zakład przyrodoleczniczy, przekształcony później na pensjonat, powstał zatem w najbardziej atrakcyjnym miejscu rozbudowującego się letniska, zamykając swym terenem Park Zdrojowy od strony Jeziorki.
Wypoczywała tam elita ówczesnej stolicy, którą przyciągały zdrowy mikroklimat i piękna przyroda Konstancina.
Obiekt ten istnieje do dziś, choć obecnie spełnia inne funkcje. To Konstanciński Dom Kultury, znany pod nazwą „Hugonówka”.

W scenerii zimowej „Hugonówka” też całkiem ciekawie się prezentuje. Foto: Liliana Kołłątaj

W 1909 roku w sąsiednim Skolimowie, nieco ponad kilometr od pensjonatu, Seydel zakupił działkę na budowę rodzinnej rezydencji. Niebawem powstała tam eklektyczna willa łącząca motywy renesansu, baroku i secesji. 

To bez wątpienia jeden z najciekawszych architektonicznie obiektów Skolimowa i Konstancina, jako całego miasta.

Willa Zagłobin za czasów Hugona Seydla

Seydel u znanego architekta i malarza Józefa Czajkowskiego zamówił projekt willi inspirowanej stylem bawarskich zamków Ludwika II i zamków nad Loarą. Budowę willi prowadziło biuro architektoniczne Hugona Kudery, który zasłużył się Konstancinowi także projektem kościoła na osiedlu Mirków, przy nowszej części papierni.
Romantyczna budowla została ukończona w 1911 roku i otrzymała nazwę „Zagłobin”.
Do otaczającego willę parku Seydel sprowadził sarny, pawie i bażanty, a po wybudowanej sztucznej rzece i sieci kanałów, wokół sztucznej wyspy, podczas spotkań towarzyskich pływały ozdobne gondole. Założenie parku właściciel „Zagłobina” powierzył znanej warszawskiej firmie ogrodniczej „C. Urlich”. 
Do dziś widać jeszcze pozostałości tej kompozycji ogrodowej, niestety już bardzo smętne i zaniedbane.

Obecny wygląd sztucznej wyspy i kanałów (zima 2024 r. ) Foto: Liliana Kołłątaj

Nazwa willi oczywiście odnosiła się ulubionego przez Hugona Seydla bohatera sienkiewiczowskiej „Trylogii”, z którym właściciel niemalże się utożsamiał. Gdy spojrzy się na portret pana konsula Serbii (nadano mu ten tytuł jako propagatorowi win serbskich).🙂

A oto winiarz i konsul honorowy Serbii – Hugon Seydel.

„Zagłobin ” był nie tylko domem rodziny Seydlów. Funkcjonował jako coś w rodzaju skolimowskiego domu kultury.
Właściciel, który był jednym z siedmiu akcjonariuszy Filharmonii Warszawskiej organizował koncerty znanych artystów, występy zespołów zawodowych i amatorskich oraz pokazy cyrkowe w wybudowanej specjalnie na ten cel muszli koncertowej, zaś w oszklonej części willi odbywały się bale dobroczynne i wydarzenia kulturalne, które kontynuowano nawet w czasie I wojny światowej, po wyjeździe Hugona Seydla do Rosji (po rozpoczęciu wojny jako dyplomata został ewakuowany).
Od 1927 r. w willi działały także luksusowa kawiarnia i restauracja.

Willa Zagłobin w Skolimowie w roku 2024. Foto: Liliana Kołłątaj

Po śmierci założyciela w l. 30 XX w. rezydencja przeszła na własność jego bratanka Edmunda Seydla.
W czasie II wojny światowej „Zagłobin”, tak jak wiele innych willi konstancińskich, przejęli Niemcy. Według niektórych informacji w willi ulokowano Arbeitsamt (biuro pracy), a w jego piwnicach więzienie prewencyjne.
Po wojnie „Zagłobin” trafił pod zarząd PRL-u i od tego czasu rozpoczęła się postępująca dewastacja willi i ogrodu.
Przez kilka lat willę dzierżawiło miejscowe gimnazjum umieszczając w nim bursę, bibliotekę i salę gimnastyczną.
W 1968 r., mocno starsza już wówczas Wanda Seydel (była jedyną spadkobierczynią, zmarła w Łodzi w rok 1976 w wieku 80 lat) sprzedała rodzinną posiadłość Sądowi Najwyższemu, a ten przekazał ją Prokuraturze Generalnej. Park wówczas ogrodzono, a willę zamieszkiwali prywatni lokatorzy, którzy nie dbali o dom i jego otoczenie.
Po tym okresie „Zagłobin” przejęło Uzdrowisko Konstancin i aby utrzymać obiekt oraz UKZ (czyli firmę zarządzającą uzdrowiskiem) wynajmowano willę firmom, filmowcom i prywatnym osobom.
W 1990 roku willę wynajął ówczesny prezes PZU dla firmy związanej z amerykańskim koncernem IBM. Jak się jednak wkrótce okazało, pracownicy nie korzystali z tego miejsca, gdyż pan prezes, później już operatywny biznesmen, urządził tu sobie swą ekskluzywną siedzibę, w dodatku nawet nie płacąc niewielkiego czynszu ustalonego z uzdrowiskiem.
Sprawa oczywiście trafiła w końcu do sądu, ale odzyskanie willi nie było wcale proste, procesy ciągnęły się wiele lat. UKZ dopiero w 2017 roku zdołał przejąć ponownie Seydlowski pałacyk. Ponieważ utrzymanie takiego obiektu jest dla uzdrowiska zbyt kosztowne willę wystawiono na sprzedaż. Niełatwo dokonać takiej transakcji w przypadku obiektu o wartości ok. 20, a nawet 30 milionów złotych. Nadal od czasu do czasu pojawiają się oferty jej sprzedaży.

Skolimów. Willa Zagłobin. Dawna posiadłość rodziny Seydlów. Foto: Liliana Kołłątaj

Malowniczość obiektu przyciąga producentów filmowych, co pozwala na efemeryczne remonty, m.in. Wojciech Has, wykorzystując niesamowitą scenerię „Zagłobina” nakręcił tu „Sanatorium pod Klepsydrą”. Ostatnio willa trafiła na plan filmowy serialu „Drugi Dom”.

Willa „Zagłobin” w serialu zagrała „Drugi Dom”. Foto: Karolina Grabowska/Netflix
Źródło: materiały promocyjne Netflix

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



1 myśl w temacie “SKOLIMOWSKI ZAGŁOBA

  1. sensationallysuccessful7dcf2b2c82's awatar
    sensationallysuccessful7dcf2b2c82 16/03/2025 — 20:30

    Super. Dziekuję

    Polubienie

Dodaj komentarz

search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close