Dziś 18 kwietnia.
Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków.
A w Krzeszowie właśnie trwa rozbiórka… No właśnie, czego? Zabytku czy prywatnej własności? Kościoła czy domu mieszkalnego? Ruiny czy ciekawostki architektonicznej?
Istniejący tam kościół ewangelicki od lat pięćdziesiątych, po opuszczeniu miejscowości przez Niemców, pustoszał i popadał w ruinę. Probowano go przerobić na dom mieszkalny. Prace nie zostały ukończone. Rozsypujący się budynek stał czekając na nowego właściciela, z wywieszoną tabliczką: „Na sprzedaż”. Przez wiele lat nikt się nim nie interesował.
Wreszcie znalazł się nabywca, budynku i posesji. Zadecydował o rozbiórce.
I oto – po latach, gdy nikt obiektem się nie zajmował, nagle podniósł się krzyk: Nowy właściciel niszczy zabytek!
Nóż sam się w kieszeni otwiera, na myśl, że z powierzchni Polski znika kolejny ciekawy obiekt historyczny. Ale – z drugiej strony czy można dziwić się inwestorowi, że rozbiera ruinę?
Nota bene, nieopodal, niemal po sąsiedzku wznosi się w Krzeszowie inny kościół, a raczej kompleks kościołów – Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, uznany za arcydzieło i otoczony opieką władz, kuratorów zabytków i samych wiernych.
*
Poniżej linki do artykułów, które dokładniej opisują dzieje budynku.
Zdjęcia pochodzą z poniższych artykułów.
http://marian.gabrowski.eu/ewang.html
http://m.opactwo.eu/zniszczenie-kosciola-zbawiciela-w-krzeszowie/