NIEDZIELA PALMOWA W ŁYSYCH
Palmy, frywolitki i bursztyny
Niedziela Palmowa to świetny moment by wybrać się na Kurpie i Podlasie. KLUB GLOBTROTERA wojażował w tym czasie po tym regionie już kilkakrotnie i chyba już wielu Klubowiczów nasyciło się widokami i atrakcjami wioski Łyse. Czas zobaczyć coś więcej.
Co zatem tym razem czeka na nas na trasie?
REZERWAT SERAFIN K /ŁYSYCH
Rezerwat Serafin znajduje się na obrzeżu wioski Łyse, obok wioski Serafin, wśród lasów Puszczy Zielonej. W miejscu, gdzie obecnie rozciąga się to rozległe bagno, jeszcze niedawno znajdowało się jezioro polodowcowe, którego istnienie potwierdzają zapisy i nazewnictwo na współczesnych mapach: Jezioro Serafin. Kilka tysięcy lat temu jezioro wypełniało całą nieckę, a brzegi dochodziły do wzniesień morenowych pochodzących z ostatniego zlodowacenia. Obecnie pod zwartą, choć miękką, powierzchniową warstwą roślinności wodnej i bagiennej znajdują się torf i namuły. W latach 1997-1998 zbudowano parking oraz kładkę wchodzącą na kilkaset metrów w głąb bagna wraz z 30 tablicami informacyjnymi z opisami roślin i zwierząt. Dzięki tym drewnianym pomostom można z bliska podejrzeć florę i faunę bagienną. Oczywiście nie trzeba tu dodawać, że próby spacerowania po grząskich terenach poza kładką są bardzo niebezpieczne.
Wiosną i latem można tu zobaczyć wiele gatunków ptaków wodnych – m.in. czaple i żurawie, a także owadów, a wśród nich: ważki, świtezianki, motyle, chrząszcze, pająki. Pod koniec lata i jesienią większość ptaków odlatuje z rezerwatu na zimowiska. Pozostają jednak ssaki, gady, płazy i niektóre zimujące tu ptaki – cietrzewie, kuropatwy, sroki, trznadle.
ŁYSE: procesja, konkurs palm wielkanocnych oraz festyn i jarmark kurpiowski.
To atrakcja na skalę ogólnopolską. Do konkursu mieszkańcy regionu przygotowują się tygodniami, a na jarmark zjeżdżają się wystawcy z Kurpiów i nie tylko. Palmy mienią się kolorami, a najdłuższe osiągają ponad 3 metry. Nastroju dopełnia wszechobecna atmosfera festynu – różnokolorowy tłum przewijający się między mnóstwem stoisk z wyrobami regionalnymi, na których znaleźć można prawie wszystko, co kojarzy się z folklorem – i to nie tylko kurpiowskim: wycinanki, pisanki, palmy i palemki najróżniejszych wielkości, kolorów i kształtów, wyroby z bursztynu, drewna, miody z Puszczy Białej i Zielonej i inne lokalne kulinaria.
Na pobyt w Łysych warto przeznaczyć ok. 3,5 godziny, które możecie wykorzystać na przykład tak:
– uczestnictwo we mszy i w procesji z palmami;
– podziwianie konkursu palm wielkanocnych i jego efektów w starym kościele;
– spacer po wiosce – zabytkowa architektura
kościół św. Anny, dzwonnica, chaty kurpiowskie,
– udział w festynie i jarmarku regionalnym.
Łyse to nie jedyne ciekawe miejsce na Kurpiach.
Oto co jeszcze zobaczymy w okolicy.
KADZIDŁO
Obecnie wieś będąca siedzibą władz gminnych, przez turystów kojarzona przede wszystkim ze skansenem Zagroda Kurpiowska i coroczną imprezą kulturalną – Wesele Kurpiowskie. Poza skansenem, który obejrzymy, poświęcimy trochę czasu także na samą wioską, której historia jest dość ciekawa. Zajrzymy do okazałego XIX-wiecznego kościoła, i dowiemy się skąd w Kadzidle cmentarz szwedzki i po co w tak małej miejscowości aż 4 cmentarze.
SKANSEN ZAGRODA KURPIOWSKA
Zobaczymy tam kurpiowskie chałupy z XIX wieku, stodołę z 1920 roku; spichlerz z 1921 roku; drwalnię z II połowy XIX wieku.
Skansen zwiedzać będziemy z miejscowym przewodnikiem.
PRYWATNE MUZEUM KURPIOWSKIE W WACHU
Państwo Laura i Zdzisław Bziukiewiczowie – pasjonaci regionu kurpiowskiego, oprowadzą nas po swoim Muzeum, które stworzyli od podstaw (ponad 3 tysiące eksponatów kurpiowskich). Tam też dowiemy się jak powstają frywolitki, a także – co wspólnego ma bursztyn z Kurpiami.
Skosztujemy też lokalnych potraw kurpiowskich.
Specjalnie dla Klubu Globtrotera, Pani Laura przygotowuje regionalne specjały.
Będzie można popróbować fafernuchów, rejbaka, kurpiowskich pierogów, jałowcowego psiwa i lokalnej księżycówki, itp. Obejrzymy także śliczne, pajęczynowe frywolitki wykonane osobiście przez Panią Laurę i bursztynowe wyroby Pana Zdzisława (Państwo Bziukiewiczowie prowadzą także niewielki sklepik, będzie więc też możliwość zakupu).
Uwaga. Projektowane odwiedziny w Leśniczówce Pranie niestety nie będą możliwe, gdyż w Muzeum akurat na ten weekend zaplanowano remonty.
***
Nie zapomnijcie aparatów fotograficznych!
Tematów do uwiecznienia w kadrze – na całej trasie – na pewno nie zabraknie.
PRZYDATNA PORADA:
Na jarmarku i w Muzeum Kurpiowskim przyciągają oczy wyroby regionalne, a zwłaszcza pisanki, które są często małymi dziełami sztuki. Te wydmuszkowe cacka są jednak bardzo delikatne – jeżeli chcecie je cało dowieźć do domu – zabierzcie ze sobą metalowe pudełka i trochę ligniny, waty lub po prostu kilka chusteczek higienicznych.
***
TERMIN: 9.kwietnia 2017
***
Spotkanie uczestników w dniu wyjazdu:
godz. 7.00
ul. Hozjusza 1 (Żoliborz) – uliczka-placyk odchodząca od ul. Felińskiego, pomiędzy ogródkiem jordanowskim, „Amicusem” i głównym wejściem do kościoła św.Stanisława Kostki, ok. 100 m. od Placu Wilsona
***
Koszt uczestnictwa: 115 zł
***
W kalkulacji uwzględniono:
przejazd autokarem (lub busem – zależnie od liczby osób), zwiedzanie Prywatnego Muzeum Kurpiowskiego, poczęstunek kurpiowski, ubezpieczenie, obsługę przewodnicką na całej trasie.
***
Zgłoszenia przyjmujemy na adres mailowy Klubu:
klubglobtrotera@gmail.com
***
W zgłoszeniu należy podać: imię i nazwisko, numer telefonu komórkowego, adres e-mail.
W przypadku zgłoszenia kilku osób należy podać dane wszystkich osób.
***
***
***
***
Mili Czytelnicy
Blog Klubu Groblotera jest przedsięwzięciem non profit korzystającym z hostingu w domenie WordPress. Redakcja bloga nie odpowiada za rodzaj i treść reklam zamieszczanych pod artykułami.