MADURODAM. Miniaturowe królestwo

Tekst i zdjęcia: Ryszard Świercz

img_20170303_174657Madurodam jest najmniejszym miastem Holandii. I to dosłownie.
Wszystkie znajdujące się w nim eksponaty są dokładnie 25 razy mniejsze niż w rzeczywistości.
Do wykonania tak małych eksponatów z ogromną precyzją potrzeba czasu oraz nakładu pracy wielu osób.
Jak pracochłonnym zajęciem jest wykonanie miniaturowej budowli świadczy fakt, że wykonanie kompleksu budowli banku ING zajęło aż 4 lata.
img_20170303_174430Ponadto na 18 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni parku znajduje się: 66 tysięcy mieszkańców (krasnali, jak twierdzą dzieci), 30 tysięcy prawdziwych cebulek kwiatowych, 5236 prawdziwych miniaturowych drzewek i setki maleńkich samochodzików, pociągów, samolotów itd.
Madurodam jest prawdziwą frajdą dla najmłodszych, którzy w końcu mogą poczuć się duzi! Ale myli się ten, kto myśli, że to miejsce tylko dla najmłodszych. Madurodam zachwyca także dorosłych. Miasteczko odwiedzają corocznie rzesze turystów.
img_20170303_174448O miniaturowym miasteczku w Hadze wiedzą wszyscy, zarówno miejscowi jak i okazjonalni turyści.
Postanowiłem i ja poczuć się jak Guliwer i wstąpić do krainy liliputów.

img_20170303_174502

Trochę historii
Madurodam jest nie tylko parkiem zabawy i rozrywki, ale także monumentem wojennym i organizacją charytatywną.
Park został powołany do życia w 1952 roku na pamiątkę bohatera wojennego Georg’a Maduro, który zmarł 9 lutego 1945 roku w obozie koncentracyjnym Dachau.

img_20170303_174916

Madurodam zostało sfinansowane przez rodziców Georg’a, ale inicjatorką pomysłu była pani Boon-van der Starp, która liczyła, że miniaturowe miasteczko przynniesie środki finansowe na stypendia i darowizny dla młodzieży.

img_20170303_174634Pani Starp, wzorując się na miniaturowym miasteczku w angielskim mieście Beaconsfield, pragnęła stworzyć organizację wspierającą finansowo stowarzyszenie działające na rzecz chorych na gruźlicę studentów w Laren.
Państwo Maduro zdecydowali przeznaczyć środki finansowe na budowę miniaturowego miasteczka jako miejsca pamięci ich zmarłego syna.
img_20170303_174552Architekt S.J. Bouma, po wizycie w angielskim miniaturowym mieście, zrobił projekt holenderskiego mini miasta, w skali 1:25, którego założeniem i myślą przewodnią było: miasteczko z uśmiechem.
Tak też pozostało do dziś, a Stichting Madurodam Steunfonds wspiera wiele projektów dla młodzieży.
img_20170303_174800Miniaturowe miasto ma swojego burmistrza. Tę prestiżową funkcję jako pierwsza pełniła królowa Beatrix przez 28 lat. Od momentu otwarcia Madurodam do objęcia tronu przez księżniczkę Beatrix w 1980 roku.
Począwszy od tego momentu, każdego roku burmistrz Madurodam wybierany jest przez Jeugdgemeentenraad, składającą się z 22 uczniów szkół średnich.
img_20170303_174518Madurodam nie jest jakimś tam parkiem rozrywki, a znajdujące się w nim eksponaty są prawdziwymi dziełami sztuki.
Świadczy o tym chociażby technika budowy eksponatów.
Plany budowli zostały wykonane na podstawie autentycznych rysunków architektonicznych rzeczywistych budowli, a jeśli takie nie istnieją najpierw powstaje plan budowli a potem zostaje on zmniejszony 25 razy.

img_20170303_174900

Samo wykonanie makiety budynku, to tylko początek pracy, bo najtrudniejsze zadanie to dekoracja. Diabeł tkwi w szczegółach. Osoby zajmujące się dekoracją makiet wiedzą o tym doskonale.

img_20170303_174840

Dekoracja odbywa się na podstawie zdjęć autentycznych budowli, które w przeciągu trwania procesu są systematycznie aktualizowane.
Przechodząc się uliczkami miniaturowego miasta nie można oprzeć się poczuciu, że Madurodam żyje. To złudne wrażenie spotęgowane jest obecnością ręcznie robionych figurek, które żyją w miasteczku. Figurki odgrywają prawdziwe sceny, jakie mają miejsce na holenderskich ulicach. W jesienne, deszczowe dni mieszkańcy w płaszczach i z parasolem nad głową wychodzą na ulice, latem zakładają sandały i okulary słoneczne a zimą czapki i ciepłe rękawice.
img_20170303_174728Miasteczko obchodzi także wszystkie ważne wydarzenia, jakie mają miejsce w prawdziwym świecie. Z okazji świąt na placach Madurodam pojawiają się miniaturowe choinki, przystrojone światełkami a tego roku zorganizowano nawet wyścig łyżwiarski.
img_20170303_174712Przy wykorzystaniu energii słonecznej poruszają się pojazdy, pociągi, statki a w wielu miejscach, jak stacje czy filharmonie – gra muzyka.
Nic więc dziwnego, że spacerując uliczkami miniaturowego miasta, ma się wrażenie, że jest się Guliwerem w krainie liliputów!

***

***

***

***

Mili Czytelnicy

Blog Klubu Groblotera jest przedsięwzięciem non profit korzystającym z hostingu w domenie WordPress. Redakcja bloga nie odpowiada za rodzaj i treść reklam zamieszczanych pod artykułami.

Kategorie EUROPA, HOLANDIA, KLUB GLOBTROTERA Blog. Indeks chronologicznyTagi , , , ,

2 myśli w temacie “MADURODAM. Miniaturowe królestwo

  1. Cudowne miejsce, które uwielbiam. Może uda mi się kiedyś tam jeszcze wrócić 😉

    Polubienie

  2. My planujemy wybrać się tam w przyszłym roku i połączyć to z wizytą w Keukenhof.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close