ŁUK TRIUMFALNY NA PLACU TRZECH KRZYŻY

Łuk triumfalny na Placu Trzech Krzyży wystawiony w roku 1809. Obraz Carla Augusta Richtera na podstawie obrazu Zygmunta Vogla.

Łuk Triumfalny w Warszawie?

A jakże! Czemu nie? Był w Warszawie Napoleon, to dlaczego nie łuki triumfalne? Z jednym z nich miał nawet pośrednio coś wspólnego.

***

Plac Trzech Krzyży. Początek XIX wieku.

Bramę triumfalną widoczną na powyższej ilustracji zaprojektował ceniony ówczesny architekt Jakub Kubicki, znany np. z przebudowy Belwederu w Łazienkach na rezydencję księcia Konstantego oraz z Arkad Kubickiego pod Zamkiem Królewskim.

Łuk triumfalny na placu, zwanym jeszcze wówczas Placem Złotych Krzyży lub rozdrożem Złotych Krzyży, wzniesiono w roku 1809. Stanął  na powitanie zwycięskich wojsk polskich pod wodzą księcia Józefa Poniatowskiego, towarzyszących Napoleonowi, wjeżdżających do miasta po zwycięskiej bitwie pod Raszynem. Ustawiono go na skwerku, który do dziś zdobią dwie kolumny z krzyżami i posąg św. Jana Nepomucena. Wkomponowano w niego stojące tam kolumny.

Budowla była tymczasowa, wykonana głównie z drewna, z dekoracjami malarskimi i rzeźbiarskimi. Wieńczył ją biały orzeł w koronie ustawiony na attyce łodzi, na tle pięciu chorągwi. Monument zdobiły też dwie inskrypcje. Napis na attyce głosił: „WODZOWI Y WOJSKU ZWYCIĘSKIEMU WDZIĘCZNI OBYWATELE. Na gzymsie zaś widniały nazwy pól bitewnych: „RASZYN, GROCHÓW GÓRA”. W medalionach ukazano popiersia dwóch hetmanów Stanisława Żółkiewskiego i Jana Karola Chodkiewicza.

Jedynymi trwałymi dekoracjami były kamienne panoplia czyli elementy dekoracyjne składające się ze skrzyżowanych części uzbrojenia i fragmentów zbroi. I choć trudno w to uwierzyć, te panoplia przetrwały do dziś.

Zachowane fragmenty kolumn z panopliami można oglądać na dziedzińcu Instytutu Głuchoniemych przy Placu Trzech Krzyży. W bliżej nieokreślonym czasie jeden z kamiennych fragmentów stał się podstawą zegara słonecznego, po którym obecnie została już tylko tarcza zarastająca mchem. 

Pozostałość kolumny z panopliami na dziedzińcu Instytutu Głuchoniemych przy Placu Trzech Krzyży. Foto: Monika Skalska

Kilka lat później w 1815 r., na tym samym miejscu pojawił się kolejny, również tymczasowy, łuk triumfalny – postawiony tym razem na powitanie cara Aleksandra I. Co ciekawe – zaprojektował go również Jakub Kubicki.

Niewiele wówczas brakowało, by stanął tam na stałe trwały monument, niczym w Paryżu na Placu Gwiazdy. Ostatecznie kwotę zebraną na jego wybudowanie przeznaczono na budowę kościoła św. Aleksandra, zresztą – w znacznej mierze za namową cara.

***

A tak na marginesie… Nie były to wcale jedyne łuki triumfalne w dziejach Warszawy. Na przykład niezwykle ozdobny (jak widać na ilustracji poniżej), acz nietrwały, wystawiono w roku 1734 na Placu Bernardyńskim, czyli przed kościołem św. Anny na Krakowskim Przedmieściu, z okazji wjazdu Augusta III Sasa do Warszawy, rok po jego wyborze na króla Polski.

Wjazd Augusta III Sasa do Warszawy w 1734 r. Autor obrazu: Johann Samuel Mock

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close