
Brochów.
Odwiedziliśmy to miejsce z Klubem Globtrotera w marcu 2017 r. Oczywiście głównym punktem wizyty był okazały i piękny kościół nad Bzurą.


Kościół w Brochowie to nie tylko jeden z najstarszych, średniowiecznych obiektów sakralnych na Mazowszu. To także jeden z niewielu w Polsce i w Europie, łączących funkcje religijne i – w miarę potrzeby – obronne.



Kościół powstał w roku 1113, jako kościół drewniany. W roku 1331 drewnianą świątynię zastąpił kościół murowany wystawiony z fundacji książąt mazowieckich. Według legendy kościół zbudował rycerz Andrzej z Dinheim, który początkowo przebywał tutaj w charakterze jeńca po bitwie pod Płowcami, a później został gospodarzem tych ziem, pojąwszy za żonę córkę kasztelana.


Wielka rozbudowa nastąpiła po roku 1551, z polecenia wojskiego warszawskiego Jana Brochowskiego. Prace prowadził włoski murator Jan Baptysta, budowniczy m.in. warszawskiego Barbakanu i autor przebudowy kolegiaty w Pułtusku. Do istniejącej budowli dodano dwie nawy boczne oraz narożne wieże obronne, połączone ze sobą biegnącym nad nawami bocznymi gankiem strzeleckim. Rozbudowę ukończono już po śmierci fundatora, około dziesięć lat później.

W dobrym stanie, pod opieką możnych, odnawiany i konserwowany, kościół przetrwał do 1863 r. Wszelkie naprawy i renowacje pokrywane były ze środków pochodzących ze specjalnego funduszu zasilanego dochodami ze wsi Plecewice, należącej do dziedziców Brochowa. Po powstaniu styczniowym w 1863 r. fundusz ten został zlikwidowany i odtąd kościół mógł liczyć jedynie na opiekę ze strony lokalnego ziemiaństwa. Te kilka wieków oczywiście zaznaczyło się także w historii Brochowa i kościoła, co przypominają kamienie pamiątkowe.


Foto: Katarzyna Witkowska



W wyniku walk rosyjsko-pruskich toczonych nad Bzurą w latach 1915-16 kościół uległ zniszczeniu. Budowla spłonęła, runęło sklepienie, bezpowrotnie przepadły wystrój i wyposażenie wnętrz. Ocalała jedynie część murów, pojedyncze rzeźby, kilka mniejszych obrazów oraz kamienne tablice.
W dwudziestoleciu międzywojennym obiekt poddano rekonstrukcji pod kierunkiem architektów Jarosława Wojciechowskiego i Tymoteusza Sawickiego, którzy przy odbudowie do tradycji historycznej dodali co nieco z modnego wówczas art deco.

We wrześniu 1939 r. kościół ponownie znalazł się w zasięgu ognia i pocisków Bitwy nad Bzurą i ponownie mocno ucierpiał. Odbudowano go pospiesznie i niezbyt dokładnie w latach 1946-49, nie odtwarzajacą wnętrza. W okresie PRL-u, pozbawiony opieki i dotacji, ulegał on powolnej degradacji, pojawiły się pęknięcia w murach, pęczniały zawilgocone tynki, zawaleniem groził dach.

Obecny wygląd świątyni odbiega nieco od dawnego oryginału. To efekt powojennej odbudowy, prac remontowych w latach dziewięćdziesiątych XX wieku oraz gruntownej restauracji w latach 2008-09 , która przywróciła wnętrzu dawną dekoracyjność. Cementowe stropy i puste, malowane na biało ściany pokryto wielobarwną polichromią odtworzoną w oparciu o odkryte podczas remontu relikty renesansowej malatury.



A ponadto…
Kościół parafialny p.w. św. Rocha w Brochowie był szczególnie ważnym miejscem związanym z rodzinną historią zamieszkałych w pobliskiej Żelazowej Woli Chopinów. W jego murach 2 czerwca 1806 roku odbył się ślub Mikołaja Chopina z Teklą Justyną z Krzyżanowskich; także tutaj w Wielkanoc 1810 roku ochrzczono ich syna – Fryderyka Franciszka. Zachowały się wpisy z księgi metrykalnej i metryki chrztu.



Ciekawostką wsi jest także sama rzeka – Bzura ze swoimi malowniczymi rozlewiskami, które w dużej mierze są zasługą bobrów.


Brochów. Nad Bzurą. Foto: Liliana Kołłątaj
Trzeba też pamiętać, że Bzura ma także utrwalone miejsce w historii Polski. Nad brzegami tej rzeki, w okolicach Brochowa miały miejsce bitwy w czasie II wojny światowej. Upamiętniają to tablice na terenie kościoła.
Opracowanie: Liliana Kołłątaj
Autorzy zdjęć: Liliana Kołłątaj, Ewa Rąpca, Teresa Cieplechowicz, materiały i ilustracje archiwalne ze strony http://www.zamkipolskie.com
—————————————————————
***
***
***
***
Mili Czytelnicy
Blog Klubu Groblotera jest przedsięwzięciem non profit korzystającym z hostingu w domenie WordPress. Redakcja bloga nie odpowiada za rodzaj i treść reklam zamieszczanych pod artykułami.