TAJEMNICZY SNORBLIN

Jodhpur, pałac Umaid Bhawan. Freski autorstwa Stefana Norblina

Po Marymoncie spacerujemy rzadko, bo jakoś ciężko przekonać spacerowiczie do tego rejoni. Ale kiedy już się tam z Klubem Globtrotera wybieramy to docieramy zwyklr do parku Stawy Kellera. A tam uczestnicy spaceru mogą usłyszeć taką opowiastkę.

W latach dziewięćdziesiątych XX wieku niemiecki historyk sztuki Ullrich Simon podczas podróży przez Indie trafił do miasta Jodhpur. Zachwycił go Umaid Bhawan – pałac maharadży. Kiedy wszedł do środka, oniemiał: 347 komnat w stylu art déco, na ścianach wspaniałe murale i obrazy. Widać, że wyszły spod jednej ręki. Kto jest autorem? – dociekał. – Snorblin – brzmiała odpowiedź.

Jodhpur, pałac Umaid Bhawan, obrazy Stefana Norblina

Cóż to za tajemniczy Snorblin i co ta opowiastka i prezentowane zdjęcia mają wspólnego z Warszawą i Marymontem?

***

Autorem owych dekoracji w pałacu maharadży był Stefan Norblin, zdolny, znany i wzięty artysta przedwojennej Warszawy – malarz, architekt i projektant, do którego po portrety klientki ustawiały się w kolejce. Wydarzenia września 1939 roku w drodze do Stanów Zjednoczonych zaprowadziły go do Indii. Dzięki wsparciu angielskiego ambasadora w Iraku, Basila Newtona, Norblinowie uzyskali wizy indyjskie. Jeszcze w Irak malarz dał się poznać jako świetny portrecista, co zaowocowało po przyjeździe do Indii. Pierwsze zlecenie w Indiach artysta otrzymał w 1943 r. – wykonał dekoracje wnętrz pałacu należącego do mahara­dży Lakhdhirji Sir Waghji, w mieście Morvi (obecnie Morbi).

Malowidła Stefana Norblina w pałacu maharadży Bahadura w Morvi Fot. Józef Steciński

Egzotyczny kraj na tyle przypadł mu do gustu, że pozostał tam wraz z żoną przez kilka lat, pracując głównie na zlecenie maharadży Jodhpuru. Tam też urodził się im syn Andrzej, jedyny potomek, który po ojcu i matce odziedziczył talenty artystyczne i został znanym gitarzystą w Stanach Zjednoczonych. W pałacach maharadży, na obrazach i freskach do dziś widnieje podpis: S.Norblin.

Jodhpur, pałac Umaid Bhawan. Obraz Stefana Norblina

Dzieła Norblina w pałacu Umaid Bhawan, bardzo zaniedbane przez wiele lat, zniszczonych pod wpływem warunków klimatycznych, zostały kilkanaście lat temu poddane konserwacji przy współudziale polskiego Ministerstwa Kultury oraz właściciela pałacu, maharadży – potomka zleceniodawcy artysty. Prace były  prowadzone przez polskich konserwatorów, pod kierunkiem Józefa Stecińskiego, wspólnie z indyjskimi specjalistami. Renowacja obrazów trwała kilka lat, prace konserwatorskie rozpoczęto w roku 2006,a  zakończono w lutym 2011 r. Pałac w Jodhpur udostępniany jest do zwiedzania, jest jedną z największych atrakcji turystycznych Radżastanu.

Bardziej obfitą prezentację indyjskich dokonań i przeżyć Stefana Norblina obejrzeć można na filmie dokumentalnym o emigracyjnych losach rodziny Norblina.

http://ninateka.pl/film/chitraanjali-stefan-norblin-in-india

A Marymont?

Na Marymoncie, przy Stawach Kellera stała willa Norblina, w której mieszkał wraz z żoną, gwiazdą przedwojennego kina polskiego, Leną Żelichowską, widoczną na zdjęciu z maharadżą.

Lena Żelichowska w towarzystwie maharadży w pałacu Morvi (obecnie Morbi)

Lena Żelichowska i Stefan Norblin z synkiem Andrzejem, w San Francisco

Kilka lat wcześniej nad stawem na Marymoncie przemysłowiec Emil Keller wybudował zakład farbiarski. Stefan Norblin osobiście przeprojektował budynek na dom mieszkalny, oczywiście w stylu modnego wówczas modernizmu, z elementami art déco.

Budynek farbiarni Emila Kellera w trakcie przebudowy na willę Norblinów.

Willę nazwano „Kaskada”, w nawiązaniu do terenu, na którym się znalazła – dawnego parku w posiadłościach Sobieskich, wokół pałacu królowej Marii. Norblin uwzględnił w planach nawet pomieszczenia na studio filmowe dla swojej ukochanej, pięknej żony, bardzo popularnej aktorki, gwiazdy polskiego kina przedwojennego. Niestety, wybuchła wojna i nie dane było mu dokończyć przebudowy budynku.

Lena Żelichowska

Po willi Norblinów nie zachował się żaden ślad. Została doszczętnie zniszczona w czasie II wojny światowej. Na jej miejscu powstał plac zabaw dla dzieci. Nieopodal, nad stawem, kilka lat temu ustawiono głaz z tablicą upamiętniającą willę „Kaskada”.

Losy Stefana Norblina oraz jego twórczość dokładniej poznać można na poświęconej mu stronie internetowej: http://stefannorblin.pl


Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



Kategorie BIELANY, KLUB GLOBTROTERA Blog. Indeks chronologicznyTagi , , , ,

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close