
Nie cesarskie pałace, nie katedra, nie Ring są najbardziej widoczną budowlą Wiednia. Takim obiektem jest spalarnia śmieci.

Pałace, Opera, Katedra i wiele innych – wszystkie te piękne budowle ma w głowie turysta wjeżdżający do miasta od północy. Minął już zjazdy z autostrady, przemysłowo-handlowe przedmieścia, już już dojeżdża do Dunaju i zabytkowego Innere Stadt (właściwej starówki), gdy nagle przed jego oczami staje dziwaczna, błyszcząca konstrukcja przypominająca meczet. Okazuje się, że to wieża spalarni śmieci. Spalarni stojącej właściwie w centrum miasta. Mało tego – to górujące nad całym miastem architektoniczne monstrum urosło w ostatnich latach do rangi symbolu Wiednia, a uważany za jej twórcę artysta za ikonę współczesnej sztuki austriackiej.
Ta superekologiczna spalarnia śmieci (Müllverbrennung-Fernwärme-Heizwerk) została w latach 1988 – 1992 udekorowana przez Friedensreicha Hundertwassera (1928 – 2000), austriackiego malarza, grafika, rzeźbiarza, performera i działacza ochrony środowiska.
Hundertwasser był artystycznym samoukiem, jego formalna edukacja ograniczyła się do 3 miesięcy nauki w Wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych. Nie przeszkodziło mu to jednak w wydawaniu manifestów artystycznych. M.in. głosił „teorię transautomatyzmu”, która odrzuca racjonalizm w projektowaniu na rzecz wolności artysty. Sporządził listę „zdrowych konstrukcji” na której znalazły się niektóre budowle Gaudiego w Barcelonie, slumsy we wszystkich miastach, domy wybudowane rękami ludów prymitywnych oraz … wiedeńskie ogródki działkowe. Cechą charakterystyczną jego stylu jest rezygnacja z linii prostych, które uważał za niemoralne, bezbożne, nienaturalne i niekreatywne, jako generalnie nie występujące w przyrodzie i niegodne człowieka, a zwłaszcza artysty, jako ambasadora Boga na Ziemi. Stąd też w jego projektach mnożą się łuki, koła, elipsy, powyginane i nieregularne linie i formy, cebulaste kopuły… A wszystko to w ostrych wyrazistych barwach. Nie na próżno nazywany jest austriackim Gaudim.

Spośród innych realizacji artysty w Wiedniu można obejrzeć Dom Hundertwassera (Hundertwasserhaus, Kegelksasse 36-38), zrealizowany na zlecenie władz Wiednia w 1985r. Ten budynek przeciwstawiał się konformizmowi w architekturze. Rzucają się w oczy różnorodne motywy dekoracyjne i materiały wykończeniowe. Wielobarwne tynki odróżniające od siebie poszczególne mieszkania oraz ogród na dachu zrywały z monotonią wielkich bloków mieszkalnych.


Taki styl był wyrazem jednego z jego manifestów w którym deklarował, że praca architekta musi być podporządkowana potrzebom przyszłego mieszkańca, a ten ma prawo domagać się prawa „dostępu do trzeciej warstwy skóry”. Cokolwiek by to znaczyło, Hundertwasser starał się, aby mieszkańcy żyli w harmonii z otoczeniem i przyrodą.
Niestety mieszkalnego Domu Hundertwassera nie można zwiedzać. Ale za to po sąsiedzku zadbano aż nadto o turystów.

W odległości krótkiego spaceru znajduje się kolejny zaprojektowany przez niego budynek – Kunsthaus Wien (Untere Weissgerberstrasse 13), realizacja 1989 – 1991. Mieści galerię, muzeum, kawiarnie i sklep z pamiątkami. Naturalnie wystrój wszystkich wnętrz ( i toalet) też jest w jego stylu.


Trzeba jednak powiedzieć, że zrobienie dobrych zdjęć tego obiektu nastręcza pewne trudności. Nie tylko z powodu tłumów turystów i to praktycznie o każdej porze roku. To dość wąska uliczka, gdzie niełatwo o ustawienie się w odpowiedniej perspektywie. W dodatku – cała jej powierzchnia jest pofalowana – trzeba więc uważnie patrzeć pod nogi, bo nietrudno o upadek. No, ale już była mowa o tym, że linie proste są niemoralne, prawda? 😉


Zdjęcia: Tomasz Mroczek, Liliana Kołłątaj, Bogumiła Ostaszewska, Anna Wysokińska, oraz Pixabay (domena publiczna)
Tekst: Tomasz Mroczek

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.

