
1 lutego 1944 r żołnierze batalionu „Parasol” dokonują brawurowej egzekucji kata Warszawy – Franza Kutschery, szefa SS i policji w dystrykcie warszawskim. Cztery dni później Niemcy urządzają w Warszawie wstępne uroczystości pogrzebowe Kutschery. Odbywa się też ceremonia zaślubin norweskiej narzeczonej, 26-letniej Jane Lillian Steen w zaawansowanej ciąży, z trupem generała w Deutsches Haus (Domu Niemieckim) w dzisiejszym Pałacu Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu (według innej wersji – w nieistniejącym obecnie Pałacu Brühla przy Placu Saskim). Tę ponurą ceremonię urządzono, aby dziecko Jane i Kutschery mogło otrzymać nazwisko ojca.
Następnie, według najpopularniejszej wersji, trumna z ciałem martwego małżonka jedzie specjalnym pociągiem do Berlina i tam zostaje z honorami złożona na Cmentarzu Inwalidów. W innej wersja podawana jest informacja, że trumny nie zawieziono na Dworzec Gdański, ale przetransportowano ją drogą wodną, najpierw motorówką do Gdańska, a stamtąd okrętem do Niemiec. Jest jeszcze trzecia wersja: trumnę zawieziono na lotnisko wojskowe na Bemowie, skąd drogą lotniczą przetransportowano do Berlina.
Tak czy owak miejscem docelowym miał być Berlin i Cmentarz Inwalidów, na którym pochowano wielu znanych niemieckich dowódców: generałów i marszałków z okresu I wojny światowej.
Taka wersja znana była przez wiele lat.
Ale czy tak rzeczywiście się stało?

Temat nie był przypominany aż do czasu budowy Trasy Toruńskiej. Pod koniec lat 70. podjęta została decyzja o budowie Trasy. Jej fragment na pograniczu Żoliborza i Woli trafił na tzw. Heldenfriedhof, czyli teren wojennych niemieckich mogił.
W czasie II wojny światowej na terenie przylegającym od zachodu do Cmentarza Wojskowego na Powązkach powstał Heldenfriedhof, czyli niemiecki „cmentarz bohaterów”, który sięgał aż do kościoła św. Jozefata. Bo jednak czasem zdarzała się konieczność żołnierskich pochówków, choćby policjantów, ss-manów czy żołnierzy Wehrmachtu, którzy zginęli w efekcie akcji przeprowadzanych przez Polskie Podziemie, a wożenie zwłok do rodzinnych grobów w Niemczech w warunkach wojennych było zbyt skomplikowane. Według niektórych dokumentów niemieckich to właśnie tu, na Powązkach, a nie w Berlinie, pochowany został Brigadeführer SS Franz Kutschera.

Podczas budowy Trasy Toruńskiej powstała konieczność rozwiązania problemu Heldenfriedhof. Zanim zaczęto inwestycję, w latach 1990 – 1992 przeprowadzono ekshumacje z udziałem PCK. Część bezimiennych szczątków, ok.400 osób, została pochowana na Cmentarzu Północnym, czyli na Wólce Węglowej w Warszawie, w specjalnie w tym celu utworzonej kwaterze.
Znacznie więcej, bo 2,5 tys. grobów zostało przeniesionych z Powązek na teren istniejącego cmentarza niemieckiego z czasów I wojny światowej, w środku lasu w Joachimowie-Mogiłach koło Skierniewic. Ponowne otwarcie uporządkowanego i rozszerzonego cmentarza nastąpiło 5 października 1991. Nie tylko nie można wykluczyć, że trafiły tam także szczątki Franza Kutschery, ale nawet wiele na to wskazuje.

Fritz Kirchmeier, Referent Prasowy Ludowego Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi utrzymuje, powołując się na dokumenty, że Kutschera pochowany został na Powązkach, a w latach ekshumacji jego prochy przeniesiono do Joachimowa. Tłumaczy też, że nazwiska Franza Kutschery jednak na cmentarzu w Joachimowie – Mogiłach nie znajdziemy. Kat Warszawy został pochowany anonimowo.
Z powodu jego zbrodni na ludności Polski zdecydowano, by nie umieszczać tego nazwiska na tablicach w obrębie cmentarza ani w bazach internetowych.


Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.


Wg geni.com Jane Lillian Rognskog (Steen), nieszczęsna pośmiertna żona Kustchery, matka jego dziecka, zmarła 29 marca 1994 w wieku 75 lat w Norwegii (Kristiansund, Møre og Romsdal). Rodzice Jane należeli do norweskiej partii nazistowskiej, Jane była sanitariuszką/pielęgniarką w niemieckim szpitalu wojskowym, jej brat Hans walczył w niemieckiej armii i zginął na froncie wschodnim. Ten syn, którego ojcem był Kutschera, Franz, urodził się w Oberwaltersdorfie w Austrii i w dorosłym życiu został nauczycielem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Syn Jane w dorosłym życiu nie używał nazwiska Kutschera, lecz swego drugiego imienia: Sepp. Zmarł w 2004 roku, w 10 lat po matce.
PolubieniePolubienie