WARSZAWSKI ERMITAŻ

Warszawa. Ermitaż w Łazienkach Królewskich. Foto: Liliana Kołłątaj

Nazwa Ermitaż kojarzy się raczej z Petersburgiem niż z Warszawą.

A tymczasem mamy takie miejsce w rejonie Łazienek Królewskich. Wprawdzie nie mieści się tam galeria sztuki, a rozmiary pawilonu nie mogą się równać z galerią petersburskiego Peterhofu, ale nazwę ma taką samą.

Warszawski Ermitaż pojawił się pod koniec XVII wieku, ok. roku 1680. 

Nazwa pochodzi z języka francuskiego. ‚Ermitage’ oznacza pustelnię, samotnię, zacisze.

Takie niewielkie pawilony ogrodowe o charakterze samotni budowano już w czasach starożytnych. Budowla tego rodzaju istniała w II w. n.e. w Tivoli nieopodal Rzymu, w pobliżu willi cesarza Hadriana.

W epoce średniowiecza powstało wiele takich budowli pełniących funkcję klasztornych pustelni. Moda na nie w gronie świeckich użytkowników rozprzestrzeniła się na przełomie XVII i XVIII w. w posiadłościach możnych całej Europy. 

Na pomysł wystawienia w obrębie swoich włości domku dla prywatnego odpoczynku i samotnych rozmyślań wpadł marszałek wielki koronny Stanisław Herakliusz Lubomirski. 

Początkowo Ermitaż był niewielkim pawilonem na planie kwadratu, zaprojektowanym prawdopodobnie przez Tylmana z Gameren. 

Lubomirski bywał tu, by zajmować się uczoną lekturą, twórczością literacką i rozważaniami filozoficznymi. Ermitaż miał być miejscem, w którym arystokrata mógł znaleźć chwilę wytchnienia i sposobność do samotnych rozmyślań.

Po objęciu Zamku Ujazdowskiego i jego otoczenia przez Stanisława Augusta Poniatowskiego pawilon znalazł się w obrębie posiadłości królewskich i zupełnie zmienił swoją funkcję.

Na początku panowania Stanisława Augusta Ermitaż spłonął od pioruna. Zachowała się jednak konstrukcja, toteż pawilon odbudowano i rozbudowano według projektu Domenica Merliniego, dodając jedną kondygnację i mansardowy dach. Przestał być wtedy samotnią, a stał się mieszkaniem przyjaciółki Stanisława Augusta. Na zaproszenie króla zamieszkała tu w 1777 r. jego francuska metresa i wróżka, Henrietta Zofia Lullier. Ponoć to ona przepowiedziała młodemu Poniatowskiemu, wówczas jeszcze Stanisławowi Antoniemu, podczas jego pobytu we Francji, że zostanie królem.

Wnętrza pawilonu za czasie Lullierki zdobione były motywami kwiatów oraz sztukaterią autorstwa Antonio Bianchiego. W latach pobytu królewskiej przyjaciółki wokół domu założono ogród anglo–chiński, w którym ustawiono posąg Wenus Medycejskiej autorstwa Monaldiego.
Na wschód od Ermitażu stała budowla o dwóch izbach, gdzie, prawdopodobnie znajdowała się kuchnia.

Obecnie miejsce ogrodu anglo–chińskiego zajmuje wybudowane w latach sześćdziesiątych boisko do piłki nożnej. Teren boiska oddzielony jest ogrodzeniem od niewielkiego ogrodu otaczającego Ermitaż.

W XIX w., za czasie Romanowów, Ermitaż ponownie powiększono i nieznacznie przebudowano. W 1829 r. była tu oberża, a na przełomie XIX/XX w. mieszkania dla służby carskich wówczas Łazienek.

Ostatecznie, po kolejnych przeróbkach, wnętrze Ermitażu składa się z kilku niewielkich pokojów rozmieszczonych wokół usytuowanego na osi wejścia korytarza głównego, który prowadzi do największego salonu, połączonego z pokoikiem narożnym. Pozostałe mniejsze sale dostępne są z bocznych korytarzyków. Salon otwiera się na półkolisty taras, z którego dwubiegowe schody o układzie lustrzanym prowadzą do ogrodu. Z ogrodu tej konstrukcji schodów zbyt dobrze nie widać, gdyż taras i zejście z niego przesłania dość wysoka rabata, w dodatku usytuowana na usypanym pagórku.

Ermitaż od strony tarasu, który na zdjęciu przesłonięty jest rabatą na wzgórku. Foto: Liliana Kołłątaj

Ermitaż znajduje się obecnie już poza ścisłym obszarem Łazienek, w wydzielonej przestrzeni w obrębie Parku Agrykola, nieopodal mostku z pomnikiem Jana III Sobieskiego.

Ermitaż na planie Ujazdowa

Wejść na jego teren można przez bramę i furtki od ulicy Agrykola, na wprost bocznej bramy do Łazienek (tej prowadzącej do Starej Kordegardy i Pałacu na Wyspie) lub od ulicy Myśliwieckiej, przez bramkę za Kanałem Piaseczyńskim.

Alejka w Parku Agrykola prowadzi w kierunku Łazienek przez teren ogrodu przy Ermitażu. Na dalszym planie z lewej strony, za bramą, między drzewami widać Pałac na Wyspie. Foto: Liliana Kołłątaj

Na szczęście pawilon nie uległ zniszczeniu w czasie II wojny światowej. W latach powojennych przez pewien czas mieściło się tu elitarne przedszkole.
W połowie lat 90. XX w. przeprowadzono remont budynku, przekształcając go w obiekt konferencyjno-restauracyjny.
Później Ermitaż wrócił do Łazienek i zarządzanie nim przejęło Muzeum Łazienki Królewskie. Organizowano tu rozmaite wystawy oraz zajęcia edukacyjne dla dzieci.
Obecnie Ermitaż należy nadal do Muzeum Łazienkowskiego i służy potrzebom edukacyjnym i naukowym.

Warszawa. Ermitaż w Łazienkach Królewskich. Foto: Liliana Kołłątaj

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



2 myśli w temacie “WARSZAWSKI ERMITAŻ

  1. Czyta się genialnie. Mnóstwo szczegółów podanych w zwiezlej, latwej i ciekawej dla laika formie.

    Polubione przez 1 osoba

  2. I taki komentarz również czyta się wspaniale.😃
    Pozdrawiam serdecznie!

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close