
Statystyczny Polak kojarzy Austrię z Wiedniem, walcami Straussa i wspaniale przygotowanymi stacjami narciarskim. Oczywiście to wszystko prawda.
My jednak w trakcie naszych wypraw klubowych poznawaliśmy nieco inną Austrię. Podpowiadamy teraz, gdzie zajrzeć, gdy już traficie w te okolice. Każde z tych miejsc zasługuje na odrębny opis i niektóre już się doczekały osobnych artykułów na blogu, do których linki oczywiście tu podrzucam.
Dla odmiany zamiast słynnego Wiednia warto odwiedzić nie mniej słynny i nie mniej, a może nawet bardziej piękny SALZBURG. Najbardziej znane ciekawostki Starego Miasta to: dominująca nad miastem twierdza Hohensalzburg, reprezentacyjny barokowy pałac Mirabell z pięknymi ogrodami, malownicza Getreidegasse z Domem Mozarta; katedra i rezydencja biskupów, gotyckie kościoły, zabytkowy cmentarz, a z nowszych obiektów: pałac festiwalowy.
Ale to tylko architektura. A oprócz wspaniałej architektury Salzburg – miasto Mozarta, ma jeszcze wspaniałą, niezapomnianą atmosferę. Mozartowskie ciekawostki znajdziecie na blogu w tym artykule 👉 NIEZNANA TWARZ MOZARTA



Uroki alpejskiego lata najlepiej poznaje się w nieopisanie malowniczej krainie – POJEZIERZU SALZKAMMERGUT.

HOHENWERFEN
Na skalistym wzgórzu wzniesiona została w 1075 r. rezydencja dla arcybiskupa Salzburga – zamek Hohenwerfen. W twierdzy oprócz pomieszczeń zamkowych i wspaniałej gotyckiej architektury oraz malowniczych alpejskich krajobrazów zobaczymy także pokaz sokolników, który odbywa się na łące pod zamkiem.
Jako ciekawostka, dla przypomnienia – w tym zamku i w jego okolicach kręcony był film wojenny „Tylko dla Orłów” (z Richardem Burtonem i Clintem Eastwoodem w rolach głównych).


HELLBRUNN
Hellbrunner Wasserspiele – Ogrody Wodnych Niespodzianek , otaczają elegancką arystokratyczną rezydencję. To jedna z najciekawszych i najbardziej zaskakujących aranżacji parkowych w Europie.


WODOSPAD GÖLLING
Po historycznych i architektonicznych atrakcjach warto zafundować sobie trochę relaksu w podsalzburskich lasach i górach – na przedgórzu Alp.
Tam właśnie kryje się alpejski wodospad Golling, jeden z najładniejszych na Ziemi Salzburskiej i w Austrii. Można nawet przejść zawieszoną nad nim kładką. Nie zaszkodzi do tego zaopatrzyć się w płaszcz przeciwdeszczowy. 😉


POJEZIERZE SALZKAMMEGUT i HALLSTATT
To krajobrazy jedyne w swoim rodzaju, głęboko zapadające w pamięć: wąskie, kręte jeziora, wrzynające się w głębokie doliny alpejskie, pośród strzelistych szczytów, z przeuroczymi kolorowymi miasteczkami na brzegach jezior, z zabytkową, typowo alpejską architekturą. A perełką tej okolicy jest maleńkie miasteczko Hallstatt. O Hallstatt poczytacie więcej w osobnym artykule 👉 HALLSTATT. NIEZWYKŁE MIASTO PRZYKLEJONE DO SKAŁ

To dawna osada górnicza, gdzie domy z braku miejsca przyklejają się do skał, a część tych najstarszych stoi nawet na palach wbitych w brzeg jeziora. Poza urokliwą architekturą największymi ciekawostkami są tu zabytkowa kopalnia soli i Kaplica Czaszek. O ten drugiej dokładniej piszę o niej tu 👉 OSOBLIWY CMENTARZ. Kaplica Czaszek w Hallstatt

BAD ISCHL
Cesarski kurort, w którym bywali Franciszek Józef, Maria Teresa i słynna Sissi. To miasto jakby jeszcze nie obudziło się z cesarskiego snu. Każda kamienica, każdy hotel, kościół, a nawet poczta przypominają o wieku XIX. Obowiązkowo trzeba tu zajrzeć do słynnej
Konditorei Zauner, której historia sięga czasów, gdy znakomity cukiernik podczas pobytu Franciszka Józefa w kurorcie codziennie przygotowywał wyśmienite ciastka, które cesarz uwielbiał.

Pałacyk cesarski jest usytuowany nieco z boku i trochę trudno dostępny. Ale w atmosferę cesarskiej architektury doskonale wprowadza Kongresshaus, otoczony pięknym parkiem. Łatwo go pomylić z cesarską rezydencją.

Gdy pogoda dopisze (na co lepiej za bardzo nie liczyć, bo wszak to Alpy 😉) można dodatkowo odbyć uroczy godzinny rejs stateczkiem po alpejskim jeziorze Wolfgangsee w rodzinnych stronach matki i siostry Mozarta: do St.Wolfgang i St. Gilgen.
ST. WOLFGANG
Gdy znajdziecie się w tej niewielkiej urokliwej miejscowości położonej nad jeziorem o tej samej nazwie, nie omińcie kościoła pod wezwaniem – nomen omen – Świętego Wolfganga. Oczywiście to nie słynny muzyk spowodował nadanie kościołowi tego patrona. Jeśli już to całkiem odwrotnie.😉 Syna Mozartów ochrzczono imieniem jednego z trzech wielkich niemieckich świętych Kościoła katolickiego. W tysiącletniej świątyni od razu rzuca się w oczy gotycki ołtarz, wykonany przez wybitnego tyrolskiego artystę okresu średniowieczna Michaela Pachera. Miasto założone zostało w miejscu starej celi pustelniczej Świętego Wolfganga, który pod koniec X stulecia pełnił funkcję biskupa Ratyzbony. Po śmierci ciało Wolfganga zostało przetransportowane Dunajem do Ratyzbony gdzie zostało uroczyście pochowane w krypcie Św. Emmerama, a powstałemu kościołowi nadano imię świętego.

Na pewno zwróci też waszą uwagę fontanna pielgrzymkowa na dziedzińcu kościoła. Zdobi ją oczywiście figura św. Wolfganga, która jest nie mniej cenna od ołtarza wewnątrz świątyni. Fontannę stworzyli w 1515 roku dwaj mistrzowie Rännacher i Mülich z Pasawy na zlecenie opata z Mondsee Wolfganga Haberla. Kazał on zbudować studnię, by zaopatrywała plebanię i niezliczone rzesze pielgrzymów.

A ponieważ najprostsza droga w te rejony wiedzie przez południowe Czechy – planując trasę uwzględnijcie jeszcze dwie czeskie perełki: wspaniały pałac Hluboka i niepowtarzalne, niesamowicie malownicze miasto Czeski Krumlov.
HLUBOKA
To jeden z najpiękniejszych zamków Czech, pochodzący z XIII wieku. W XIX wieku był w posiadaniu bogatego, arystokratycznego austriackiego rodu mecenasów sztuki – Schwarzenbergów. Im właśnie zawdzięcza swój aktualny wygląd. To miejsce naprawdę może zauroczyć. Sami Czesi uznają ten obiekt za Number One wśród zabytków południowych Czech.


CZESKI KRUMLOV
To miasto jest w stanie zauroczyć każdego. Na wizytę w nim trzeba przeznaczyć minimum 2 godziny, a jeśli będziecie mieć ochotę obejrzeć jeszcze wnętrza zamkowe i otoczenie zamku, to i 4 godziny może być za mało.🙂
Na co warto zwrócić uwagę pod spaceru po mieście podpowiadam w tym artykule 👉 CZESKI KRUMLOV. WISIENKA NA CZESKIM TORCIE



Podobają Ci się moje pomysły tras zwiedzania? Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o trasach i terminach spacerów historycznych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.


