TUZINKA Z WARSZAWSKIEGO ZOO

Tuzinka z warszawskiego ZOO

11 marca 1928 roku  został otwarty warszawski Ogród Zoologiczny.
Powstał początkowo na powierzchni 12 ha i posiadał blisko 500 okazów. Pierwsze zwierzęta pochodziły z menażerii „Studium Biologicznego” , a część odkupiono z prywatnego zwierzyńca Mieczysława Pągowskiego. W dniu otwarcia Miejskiego Ogrodu Zoologicznego dla zwiedzających liczył on 475 zwierząt. Przez pierwsze dwa tygodnie frekwencja wyniosła 6,5 tys. gości.

Kazimierz Lasocki podczas malowania obrazu w warszawskim ZOO, 1937 r.

 

Fotografia z wystawy okolicznościowej na ogrodzeniu ZOO

 

Fotografia z wystawy okolicznościowej na ogrodzeniu ZOO.

Obecnie powierzchnia ZOO wynosi ponad 39 ha, a według stanu na 1 stycznia 2007 znajduje się tam 3646 zwierząt – przedstawicieli 489 gatunków.
Pierwszym dyrektorem był Wenanty Burdziński, były dyrektor i założyciel ogrodu zoologicznego w Kijowie. Swoje zaangażowanie w tworzenie ZOO przypłacił życiem – doglądając prac, przy siarczystym mrozie, gdy ocieplano pomieszczenia dla zwierząt, zachorował na zapalenie płuc i zmarł. Jego następcą został Jan Żabiński – młody zoolog, adiunkt Katedry Zoologii i Fizjologii Zwierząt SGGW. Pełnił tę funkcję od 1929 do 1951 roku.

Antonina i Jan Żabińscy

 

Fotografia z wystawy okolicznościowej na ogrodzeniu ZOO

Wielką atrakcją ZOO były słonie, Kasia i Jaś. Były tak obłaskawione i przyzwyczajone do ludzi, że nawet pozowały do wspólnych zdjęć. Niejednokrotnie całkiem niezwykłych.

Słonie w warszawskim ZOO potrafiły zafundować publiczności takie scenki.

 

Rodzinna wycieczka do warszawskiego ZOO, reprodukcja pocztówki z 1937 r. Foto: Jan Bielecki /East News

W 1937 r. przyszło na świat słoniątko, co było osiągnięciem na skalę światową.
Tuzinka, córka Kasi i Jasia, była dopiero dwunastym słoniem urodzonym w warunkach ogrodu zoologicznego i oczywiście pierwszym w Polsce.

Słonica Kasia ze swoim słoniątkiem – Tuzinką, podczas karmienia przez pracownika ZOO

 

Karmienie Tuzinki przez pracownika ZOO

Szybko stała się ulubienicą warszawiaków i turystów.
Niestety, żadne z tej trójki nie przeżyło II wojny. Słonica Kasia zginęła na skutek wybuchu bomby. Jasia, wraz z wieloma groźnymi drapieżnikami, oszalałymi ze strachu podczas nalotów, musieli odstrzelić pracownicy ZOO.
Tuzinka została wywieziona przez Niemców do ZOO w niemieckim wówczas Królewcu, gdzie przeżyła zaledwie 4 lata.
Na zdjęciu Tuzinka z mamą – Kasią.

Tuzinka z mamą – Kasią.

 

Fotografia z wystawy okolicznościowej na ogrodzeniu ZOO.

 

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.


Kategorie KLUB GLOBTROTERA Blog. Indeks chronologiczny, PRAGATagi , , , , , ,

1 myśl w temacie “TUZINKA Z WARSZAWSKIEGO ZOO

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close