Z ZIEMI WŁOSKIEJ DO POLSKI

Cmentarz Żołnierzy Włoskich na Bielanach. Brama cmentarza zdobiona jest panopliami i wawrzynami. Foto: Liliana Kołłątaj

Tytuł sugeruje, że tekst będzie o Legionach Dąbrowskiego. Jednak o nich innym razem. Z ziemi włoskiej dotarli do kraju nad Wisłą również autentyczni, rodowici Włosi. I tu pozostali. Spoczęli w polskiej ziemi na zawsze.

W czerwcu 1930 r. nuncjusz papieski Francesco Marmaggi dokonał poświęcenia Cmentarza Żołnierzy Włoskich przy ul. Marymonckiej. W uroczystości towarzyszyli także polscy oficerowie. Na pewno rozponajecie charakterystyczną sylwetkę Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, wówczas jeszcze pułkownika.

Jest taki niewielki skrawek Italii na warszawskiej ziemi, na Młocinach (lub jak kto woli na Bielanach, jako że obecnie teren ten znajduje się w obrębie tej dzielnicy). To Cmentarz Żołnierzy Włoskich przy ul.Marymonckiej 40. Jeden z najmniejszych, a jednocześnie najbardziej zadbanych cmentarzy warszawskich. Jego powierzchnia to zaledwie 0,8 ha.

Przy wejściu na Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Jedno z dwóch ujęć wody, wykutych w kamieniu i ozdobionych symbolami Rzymu. Foto: waw.iwaw.pl
Cmentarz Żołnierzy Włoskich na Bielanach. Z czasem ujęcia wody zamienione zostały na kwietniki. Foto: Liliana Kołłątaj

Datowanie jego założenia podawane jest różnie, w zależności od źródła, od 1926 do 1929. Założono go wówczas na dalekich obrzeżach Warszawy, na przedpolach dawnego fortu Bielany. Cmentarz został zaprojektowany przez Biuro Techniczne Komisariatu Głównego ds. Cmentarzy Wojskowych w Rzymie. Realizacja projektu odbyła się na koszt rządu Włoch. Z Włoch dostarczono kamienie nagrobne oraz elementy ogrodzenia. Projekt utrzymany jest w monumentalnym stylu czasów Mussoliniego, nawiązuje do wyglądu innych włoskich cmentarzy wojennych, z charakterystycznymi nagrobkami w kształcie stelli.  Pierwotnie pochowano tu 868 żołnierzy włoskich (według innych źródeł: 898), głównie pojmanych przez wojska niemieckie w bitwie pod Caporetto (obecnie Kobarid – miasto w Słowenii nad rzeką Soczą), między 24 października a 19 grudnia 1917 r . Ale także jeńców armii niemieckiej i austriackiej z czasów I wojny światowej, zmarłych w różnych obozach jenieckich na terenie Polski.

W lutym 1939 r. Galeazzo Ciano – minister spraw zagranicznych faszystowskiego rządu Włoch, zięć Mussoliniego, zlożył wieniec pod pomnikiem na Cmentarzu Żołnierz Włoskich. Foto: NAC.

Po drugiej wojnie, w latach 1957-1967, złożono na cmentarzu prochy Włochów, którzy zginęli lub zmarli w obozach jenieckich i w obozach koncentracyjnych na terenach Polski w czasie II wojny światowej. Źródła podają różne liczby wówczas pochowanych, od 1415 do 1505 żołnierzy.

Cmentarz Żołnierzy Włoskich na Bielanach. Foto: Liliana Kołłątaj

Na końcu głównej alei umieszczono na postumencie ołtarz z krzyżem. Jego tło stanowi mur z wyrytymi nazwami miejscowości, z których ekshumowano ciała poległych i pomordowanych Włochów. Poniżej i po bokach usytuowano katakumby.

Szczątki ekshumowano z cmentarzy wojennych w różnych miejscach Polski i przeniesiono na warszawskie Bielany. Na murze za ołtarzem wśród zatartych już nieco napisów można odczytać nazwiska i nazwy miejscowości. To wspomnienie żołnierzy nigdy nie odnalezionych, a także tych którzy nie zostali ekshumowani, a ich szczątki pozostały w miejscu pierwotnego pochówku. Informuje o tym napis po włosku umieszczony ponad tablicą memoratywną: OLTRE QUELLI RACCOLTI IN QUESTO CIMITERO RIPOSANO IN TERRA POLACCA NELLA LORO PRIMITIVA SEPOLTURA I SEGUENTI MILITARI ITALIANI (Oprócz tych zebranych/zgromadzonych na tym cmentarzu, w ziemi polskiej spoczywają, w swoich pierwotnych grobach/pochówkach (lub miejscach pierwotnego pochowania) następujący włoscy wojskowi). Wśród miejscowości wymienione zostały m.in.: Kołomyja, Stanisławów, Kołesniki, Stryj, Kossów, Lwów, Jarosław, Sanok, Przemyśl, Zakopane, Trzebinia, Dębica, Wiśnicz Nowy… Jak widać – to tereny dawnej Galicji. Znaczy to, że żołnierze włoscy umierali w niewoli austriackiej. Są też nazwy miejscowości ze Śląska i z Wielkopolski, m.in.: Katowice, Rybnik, Staszów, Dąbrowa Górnicza, Kalisz, Inowrocław, Poznań. Tu były obozy niemieckie, gdzie zmarli Włosi wzięci do niewoli przez armię Cesarstwa Niemieckiego.

Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Tablica memoratywna. Foto: archiwum internetowe

W połowie głównej alei znajduje się tablica pamiątkowa ku czci sześciu włoskich generałów włoskich zamordowanych przez oddziały Wafen SS 28 stycznia 1945 r.  w Kuźnicy Żelichowskiej (obecnie województwo wielkopolskie).

Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Nagrobek generałów. Foto: Liliana Kołłątaj

Warto zwrócić także uwagę na nagrobki przy murze. To autentyczne nagrobki wykonane przez jeńców włoskich dla swoich zmarłych kolegów. Zostały przeniesione z cmentarzy jenieckich.

Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Oryginalne nagrobki wykonane przez jeńców dla swoich kolegów. Foto: Stowarzyszenie Tradytor.
Pierwotna brama cmentarza przetrwała do roku 1970r. Foto z bloga Wczoraj i dziś”.

Do 1970 roku wejście stanowiła wykonana monumentalna brama w formie antycznego łuku triumfalnego, obłożona płytami z piaskowca, zdobionymi płaskorzeźbami. Niestety wraz z upływem czasu piaskowiec zaczął się kruszyć i sypać. W 1970 roku cmentarz wyremontowano. Zastąpiono wówczas kamienną bramę kutą furtą z żelaza. Ogrodzenie zdobią wykute w żelazie gałęzie wawrzynu i panoplia – tarcze legionów rzymskich.

Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Wawrzyny na bramie cmentarza. Foto: Liliana Kołłątaj
Cmentarz Żołnierzy Włoskich. Ogrodzenie cmentarza zdobione panopliami. Foto: Liliana Kołłątaj

Jeszcze jeden element nie przetrwał do naszych czasów. Oś główną zamykał dawniej pomnik w kształcie sarkofagu, ustawiony przed ołtarzem, z wyrytym na nim napisem „Pro Patria defuncti in terra fideli requiescunt” (łac. „Polegli za Ojczyznę spoczywają wiernie w ziemi”). Podobnie jak brama triumfalna wykonany był z nietrwałego materiału i został rozebrany.

Nieistniejący pomnik na Cmentarzu Żołnierzy Włoskich. Foto: NAC

Cmentarz znajduje się na Bielanach przy ulicy Marymonckiej 40, na obrzeżu Lasu Bielańskiego, na wprost osiedla Wrzeciono. Obecnie ma status wojennego cmentarza zamkniętego, czyli nie odbywają się na nim dalsze pochówki. Cmentarzem opiekuje się Ambasada Włoska.
Cmentarz jest dostępny do zwiedzania, otwarty codziennie, zazwyczaj w godz. 10.00 -17.00 (zimą krócej).

Cmentarz żołnierzy włoskich na Bielanach. Foto: Liliana Kołłątaj

Podoba Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.

Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.



Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close