
To jedna z dwóch najstarszych warszawskich fontann.
A dlaczego wędrująca?
Fontanna pamięta jeszcze czasy Henryka Marconiego, była bowiem ozdobą jego wodociągu, jedną z kilkunastu rzeźb dekorujących ujęcia wody.

Zaprojektowali ją Józef Orłowski i Alfons Grotowski. Figury chłopców to dzieło znanego dziewiętnastowiecznego rzeźbiarza, Leonarda Marconiego, oczywiście z „tych” Marconich.
W 1866 r. fontanna trafiła na Krakowskie Przedmieście, przed Dziekankę, w miejsce, gdzie obecnie oglądamy pomnik Adama Mickiewicza.
I stała tam do roku 1897.

W związku z planowanym ustawieniem posągu Wieszcza fontannę zabrano z Krakowskiego Przedmieścia i na 15 lat trafiła do magazynu.
W 1911 roku ustawiono ją na Placu Bankowym, który wówczas wyglądał zupełnie inaczej. Fontanna stała na środku placu, w towarzystwie zieleni, przy sąsiadującym z nią skwerze. Tam stała przez prawie czterdzieści lat.

Fontanna lata wojny przetrwała wyjątkowo dobrze. Bomby jakoś się jej nie imały, a kule zwykle ją omijały. W 1945 roku nadal zdobiła plac, okraszając swą urodą otaczający ją wokół krajobraz pełen zrujnowanych budowli.

Po II wojnie światowej pojawił się jednak projekt kompletnej przebudowy placu.
Fontanna nie mogła pozostać na miejscu dotychczasowym, gdyż znalazła się na linii torów tramwajowych.
Toteż w 1951 roku przeniesiono ją kilkaset metrów na północ, na skwer przed kinem „Muranów”.
I stoi tam do tej pory. Wygląda nawet na to, że to już koniec jej peregrynacji. 🙂


Podoba Ci się ten artykuł? Będzie nam bardzo miło, jeżeli zostawisz ślad Twojej wizyty w postaci komentarza lub polubienia i zostaniesz stałym czytelnikiem tego bloga.
Możesz także zasubskrybować bloga i otrzymywać bezpośrednio na swoją skrzynkę pocztową informacje o nowych artykułach oraz o terminach spacerów historycznych i przyrodniczych, rajdów i wycieczek Klubu Globtrotera.

